Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co za kicha!!!!!

14 października 2012

okres nie chce przyjść i przez to czuję się jak przeciągnięta przez traktor. Napuchnięta, ze wzdęciami arghhh masakra;(. Przez to wszystko, plus oczywiście obżarstwo schudłam przez tydzień tylko 0,6. Ale dobre i to. Menu:

1. owsianka; 216

2. 2xśliwka- 50

3. warzywa na patelnie +kawałek ciasta - koło 350

3. śliwka 50

4. Owsianka 216

razem:

Może takie menu mi pomoże bo brzuch mam jak balon, okresu ani widu ani słychu i do tego zaparcia. Boszeee, co za koszmar. Baby jednak mają zawsze pod górkę!;(

Dodaj komentarz

SweetLambada
15 października 2012, 14:31

wazne ze poszlo w dol nie w gore
grubaaska
14 października 2012, 21:18

Jak ja bym chciała mieć 0,6 na minusie. :P
aaagnisiaaa
14 października 2012, 20:32

dobrze ze coś na minusie bo jak by nic nie było to by było gorzej :)
UzaleznionaOdJedzenia
14 października 2012, 16:07

nie przejmuj sie, wazne ze w dol a okres nadchodzi i zaczyna sie zatrzymywac woda w organizmie, zobaczysz ze przyjdzie
Evcia1312
14 października 2012, 14:42

taa rumianek pomoże:)
ZizuZuuuax3
14 października 2012, 12:32

napij się rumianku :)
Zosiuniak
14 października 2012, 12:30

Hej jak masz wzdęcia to polecam espumisam lub esputikon (tańsza wersja działa meega) to tak na szybko, na obrzęki i ogólne oczyszczenie pokrzywe i bratka (herbatki ekspresowe) no i wode z cytryną, mozesz też dorzucić jabłka do diety surowe najlepiej ze skórką :) Ogólnie zasada jest taka im więcej warzyw w diecie (brokuły, kalafior, ogórki kiszone, kapusta kiszona i świeża etc.) tym lepiej baaardzo dobrze regulują one sie wypróżnienia bo poprostu maja błonnik :) Zdrówka życzę i oczywiście pojawienia sie okresu .... odrazu będzie lżej :) Pozdrawiam