Wracając ponownie na dietę poczułam, że moje życie znów ma sens i mam konkretny cel do spełnienia-pokazać wszystkim na co mnie stać i czuć się lepiej. Momentalnie deprecha minęła, przemęczenie tak samo. To niezdrowe żarcie jest naprawde niesamowicie pyszne ale brak słów by opisać jak źle się po nich czułam. Wole juź te swoje "królicze" przysmaki a rafaell zostawię <ewentualnie> na pms:)
Menu:
1. owsianka 216
2. potrawka z kurwaka 316
3. liquid energy slim effect 75
4. 2xtekturka z twarożkiem 150
5. owsianka z migdałami 276
razem:
1033
wrzesniowa8
9 października 2012, 11:36no to trzymam kciuki:)
dostepnatylkonarecepte
8 października 2012, 23:25Tak trzymaj, powodzenia !:)
grubaaska
8 października 2012, 20:48I tak trzymać. :)
aaagnisiaaa
8 października 2012, 18:40wracaj wracaj dużo już osiągnęłaś a możesz jeszcze więcej
emi85
8 października 2012, 17:16ja juz drugi dzien mam zgage bo macdonaldzim zarciu, traktuje to jak znak!! :)
toxicsoul
8 października 2012, 16:46Więcej świeżych warzyw i owoców! :) Ale ogólnie ładnie :)
loczku
8 października 2012, 13:47ładny bilansik tylko coś malutko warzyw i owoców :(
agatep
8 października 2012, 13:46cieszę się,że czujesz się lepiej:) oby chęci nie minęły. trzymam kciuki