Waga spadła odrobinkę, nadal pracuję nad menu. Czytam, oglądam magazyny o zdrowym stylu życia, diecie. Posłuchałam rad jednej z Was i jem dużo warzyw surówkowych, o inne ciężko wciąż, ale idą dni wiosenne, letnie to dobry czas na dietetyczne potrawy ,dostęp do warzyw i owoców w dobrych cenach.
Mięsko jem ugotowane i jest git smakuje mi, surówki wymyślam sobie i wypełniam nimi talerz. Znalazłam pomocny blog i tam są super przepisy lekkie i pyszne.
Obym wytrwała.
Plusem w tym tygodniu była aktywność - treningi w domku zrealizowałam w 100%
Karli82
31 marca 2017, 18:22dzięki Dziewczyny!!!!!
Greta35
20 marca 2017, 10:44Swietnie ci idzie...i tak trzymaj :)