Dzień 39/ 14,05 czwartek
Dziś rano biegałam ale sił mi brakło ledwie zrobione pół dystansu, przemęczenie po dwudniowych ogrodniczych zmaganiach, ale wieczorkiem jeszcze pokopałam nieco w ziemi :)postanowiłam dzisiaj zrobić jeden dzień przerwy od diety...nie liczyłam, nie ważyłam i nie mierzyłam...musiałam odetchnąć i troszkę podładować się węglami....było też na słodko..myślę, że to dobrze zrobi również mojemu metabolizmowi...jutro już normalka...teraz musze zobaczyć 65kg na wadze no i zabieram się za drugi cel - 60kg
Rano wizyta u onkologa, usg wyszło w porządku...jutro wyniki z krwi i jestem wolna:)
KASI2013
15 maja 2015, 07:31szczerze gratuluję ...zdrowia!!!...ciesz się tą wolnością bo tylko to jest w życiu ważne ...
breena.
15 maja 2015, 00:05Trzymam kciuki :)