wziełam wieczorem dwie ziołowe tabletki na uspokojenie wiec mysle ze to dzieki nim nie obudziłammsię przed 4
Otwarłam vitalię a tam prywatna wiadomosc ze mam zbadac hormony tarczycy
i tak mi sie lampka oswieciła bo jak wiecie ja mam Reynauda, który moze byc pierwszym symptomem jakiejs choroby.
Na razie nie stwierdzilismy jakiej
I lekarka kazała mi jak bede sie zle czuła , cokolwiek by sie działo to isc do lekarza i powiedziec ze mam tego Reynauda bo wtedy łatwiej o diagnostykę.
No to czytam wujka google a tam jak byk ze objaw reynauda moze byc pierwszym objawem niedoczynnosci tarczycy
No a te moje ostatnie nastroje też
Objawy
Niedoczynności tarczycy towarzyszą często subtelnie wyrażone objawy podmiotowe powiązane ze spowolnionym tempem reakcji katabolicznych:
- zwiększenie masy ciała no nieduzo ale jdnak mam
- uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne mam jak byk
- łatwe marznięcie, uczucie chłodu no jasne ciagle mi zimno prezciez
- przewlekłe zaparcia (spowolnienie perystaltyki) z tym mam problemy zawsze ale myslałam ze mam juz taka urode:/
- sucha, zimna, blada, nadmiernie rogowaciejąca skóra (objaw brudnych kolan) – jako wyraz zmniejszonego przepływu krwi i zahamowania czynności gruczołów łojowych i potowych sucha i blada i owszem
- obrzęki podskórne (tzw. obrzęk śluzowaty) – skutek nagromadzenia glikozaminoglikanów (kwas hialuronowy), zatrzymujących wodę, których syntezę normalnie hamuje T3 (dotyczą twarzy, zwłaszcza powiek) tego nie zauwazyłam
- łamliwe włosy, czasem przerzedzenie brwi łamliwe i wypadające włosy mam brwi nie zauwazyłam
- zmieniony głos (pogrubienie strun głosowych) nie zauwazyłam raczej nie
- bradykardia zatokowa nie mam pojęcia co to wiec pewnie nie mam
- ściszone tony i powiększona sylwetka serca (płyn w worku osierdziowym – obrzęk śródmiąższowy) to chyba trzeba by zbadać w kazdym razie ostatnio czesto mnie zatyka w okolicach mostka
- nieregularne miesiączkowanie to mam juz od 8 lat ale myslałam i ginekolog tez ze to menopauza , ale badanie hormonów w ta strone nie wykazało ze to menopauza
Jutro zarejetsruje sie na popołudniu do lekarza , powiem o moim samopoczuciu i o tym reynudzie, zobaczymy , badanie hormonów tarczycy to chyba zaden problem a łatwo wykluczyc ze to niedoczynnosc i wtedy mozna leczyc pod kątem depresji
agnes315
9 grudnia 2013, 09:28no to kochana jak to przeczytałam, to wszystko mi pasuje oprócz nieregularnego miesiączkowania, bo to mam jak w zegarku :) Nie masz żadnej tarczycy, dla mnie to po prostu nerwy i tyle. idź do psychiatry, niech Ci coś da na depresję czy na nerwy. To nie wstyd. Buziaki :)*
gretka2013
9 grudnia 2013, 00:57Nie zaniedbaj tego.Zdrowie najważniejsze. Ja na wizytę do endo czekam miesiąc.Pozdrawiam
Kenzo1976
8 grudnia 2013, 21:18Fajnie, że nie bagatelizujesz problemu.
Pigletek
8 grudnia 2013, 20:31No to koniecznie się zbadaj. Tylko do endokrynologa to się pewnie za 2 lata dostaniesz ;)
benatka1967
8 grudnia 2013, 19:19pozdrawiam :)
renianh
8 grudnia 2013, 18:09Stres bardzo nasila chorobę Reynaulda ,a Tobie go nie brakuje.Badanie krwi w kierunku niedoboru tarczycy jak najbardziej ,przy okazji niech ci da skierowanie na pozostałe badani z krwi.
Nefri62
8 grudnia 2013, 15:54ja mam niedoczynność tarczycy i biorę od roku tabletki i już mam w normie. Nie miałam aż takich objawów jak Ty ale miałam trudności z zasypianiem i wypadały mi włosy Badanie TSH to tylko pobranie krwi ale dobrze jest przy tym zrobić morfologię i cholesterol . Przy niedoczynności hemoglobina jest poniżej normy a cholesterol powyżej. pozdrawiam i miłej niedzieli
jendraska
8 grudnia 2013, 12:00Domagaj się nie tylko badania TSH (hormon tarczycy) ale i Ft3 i Ft4 - to pełna diagnostyka. Trzymaj sie:)
Nattina
8 grudnia 2013, 10:47koniecznie zbadaj tarczycę, kto wie, może to stąd te objawy? Dobrego dnia :)
rozanaa
8 grudnia 2013, 10:33Zrób te badania koniecznie, nie czekaj, lepiej pozbyć się tych dolegliwości jak najszybciej:)
kilarka
8 grudnia 2013, 08:34A widzisz. Jak to dobrze, że pisałaś co się dzieje z Tobą i że ktoś pomyślał, co się może dziać. Przypuszczam, że Tobie też się zrobiło od razu lepiej jak masz już jakiś plan działania.
.kamila.
8 grudnia 2013, 07:56raczej wytrzymam... miałam w planach zakup aparatu na raty, a teraz może mi pralka wszystkie plany poprzestawiać. Chcę rozwinać bloga, aby zaczać na nim zarabiać i aparat jest mi niezbętny w takim wypadku... więc mam większa motywację do egzekwowania tej kary ;)
ewelina243
8 grudnia 2013, 07:33zbadaj się koniecznie bo po co się męczyć...może wystarczy tylko zacząć brać odpowiednie leki i świat będzie piękniejszy