Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmniejszam się (2) Dzień techniczny :D


Bo to nie ma jak zaplanować, a tu nagle urodziny szefa i strach nie ruszyć ze stołu niczego. Ale!!! Tylko owoce. Założyłam sobie, że nie tknę dziś niczego ponad to, co sobie zaplanowałam i poniekąd mi się udało, ale nie skubnąć nic, kiedy szef świętuje, to nietakt i po premii :D więc skubałam trochę banana, trochę winogrona zapijając kawą i jakoś przetrwałam. Natomiast siłownia będzie jutro. Zaplanowane trzy dni w tygodniu, będę w tym tygodniu musiała odpracować dzień po dniu, bo się pochoruję, jeśli tego nie zrobię, a plan był i motywacja wielka, a do tego Wasze wsparcie, którego się nie spodziewałam aż w takiej ilości. Dlatego też ten tydzień odpracuję jutro, pojutrze i w sobotę, bo niestety dopiero godzinkę temu wróciłam i nijak już z siłownią się nie uda. To nic, Ważne, że to czuję, że zaczęłam, że coś się zadziało w mojej głowie.

:*

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    30 grudnia 2017, 04:09

    Super, że umialas nad sobą zapanować, gdy na stole było tyle pyszności ;) Jak tam po Świętach? Trwasz w swoich postanowieniach? Dla mnie Święta to zawsze ciężki czas, w sensie, że nie umem nad sobą zapanować i zawsze zjem więcej niż powinnam.

  • holka

    holka

    23 listopada 2017, 15:22

    Są takie chwile,gdy dieta nie jest najważniejsza...i dobrze,że to wiesz :) Mi zawsze jest najbardziej przykro gdy któraś kolezanka przychodzi do mnie na imprezkę i NIC nie je,bo aktualnie jest na diecie...Nie jestem osobą,która namawia i wciska żarcie na siłę,bo sama tego nie lubię...ale przyjść i nic nawet nie skubnąć to jest naprawdę nietaktowne...Dokładnie najważniejsze,ze w głowie się "zadziało" bo w niej wszystko się zaczyna :)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      23 listopada 2017, 20:51

      Mam sporo motywacji w sobie, zobaczymy jak ją wykorzystam. I z tym nie jedzeniem w gościach masz rację. Mi też byłoby przykro, gdybym się napracowała, a tu nagle połowa kręci nosem :D

  • fitball

    fitball

    23 listopada 2017, 14:17

    no to super, trwaj w postanowieniach

  • agulek1978

    agulek1978

    22 listopada 2017, 22:23

    Najważniejsze w odchudzaniu to przestawić sobie w głowie...ale my to przecież doskonale wiemy.:)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      23 listopada 2017, 20:52

      OOooooj my wiele rzeczy wiemy, a teraz nadszedł czas na wdrażanie wiedzy w życie :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.