To od zawsze było moje marzenie - jeździć motocyklem. Jednak nie jako "plecaczek", a pełnoprawny motocyklista. No i stało się. Prawko zrobiłam, motór mam.
Zapragnęłam przygody, więc... wakacje spędzam motocyklowo w Rumunii. To samotna wyprawa, tzn. ja i moja Honda CBF 600 SA. Już tydzień jeździmy po tym przepięknym kraju. I obalam wszelkie mity, które mamy w głowach - Rumuni to przecudowni ludzie (nie mylić z Cyganami). Szczerzy, otwarci i pomocni. A ich kraj... bajka i poezja. Zobaczcie sami :D. Przejechałam prawie 3 tyś. kilometrów, zobaczyłam rzeczy od których uśmiech sam wskakuje na usta, poznałam cudownych ludzi. Po prostu cudowna podróż. A jeszcze mam dwa dni :D.
Dziewczyny, realizujcie marzenia. Nie odstawiajcie ich tylko dlatego, że... coś tam... ;)
Ja i moja dzielna Hondziczka :)
Wesoły Cmentarz w Sapancie
Transalpina
Trasa Transfogarska
Wulkany błotne
Zamek Drakuli w Branie
Sighisoara
Jako pastereczka :)
I gdzieś w trasie z nowym przyjacielem :D
karioka97
10 września 2014, 07:34mam w firmie kilku zapaleńców motorowych :) ja za to kocham podróże , Rumunia mi się marzy :):) Zainspirowana Twoim schudnięciem postanowiłam trochę tu podpatrzeć . :) Masz lub miałaś stałe godziny posiłków, ja natomiast ciągle mam dylemat z godzinowym rozplanowaniem. Rozumiem, że treningi sama sobie godzinowo planowałaś i po 17 już nie jadłaś? Ja mam trening np. 17 i 18 i co potem zastanawiam się? zjeść , czy nie ? Trener każe, organizm się domaga a ja głupieję :)
Windsong
31 sierpnia 2014, 23:03Jesteś niesamowita. Podziwiam Cię za odwagę, masz rację,marzenia trzeba realizować, a nie tylko o nich myśleć, ja dopiero się tego uczę. Motor cudny, bardzo Ci do twarzy z Twoją Hondą :) Fotki cudne, oj chciałabym przemierzyć te serpentyny i zobaczyć zamek Drakuli. Pozdrawiam :)
Kapara
31 sierpnia 2014, 14:28Dzięki wszystkim :). No i wróciłam :). 8 dni, 3700 km, mnóstwo pozytywnych wrażeń. Rumunia to cudowny kraj, a ludzie mili i fantastyczni. Tak, to było spełnienie marzeń :D
Idziulka1971
31 sierpnia 2014, 10:04Cudowne widoki, na mnie największe wrażenie zrobił oczywiście zamek Drakuli oraz malownicze drogi serpentyny. Masz rację trzeba realizować marzenia, jedno z nich zaczynam realizować wkrótce :)
mimiiii
28 sierpnia 2014, 21:42Podziwiam za determinację, odwagę, za bycie sobą
Antikleja
28 sierpnia 2014, 21:28WOW! Jesteś niesamowita, podziwiam Twoją odwagę - bo ja to cykor jestem ;) Rumunia jest cudowna a ludzie bardzo gościnni. Nas ugościli jak swoją rodzinę. Zaprosili do domu, dali jeść pić i jeszcze wycieczkę zrobili ;)))
holka
28 sierpnia 2014, 15:56Kurcze! i może to wszystko zrobic KOBIETA ....to jest w moim przekonaniu niewiarygodne....A Rumunia rzeczywiście piękna :)
kronopio156
28 sierpnia 2014, 15:29Cudnie! No i zrobienia prawka zazdraszczam! Gratuluję!:-))) Ja sie zbieram, dojrzewam do myśli, tylko nie wiem jak ja to ogarnę;p A motór w domu za wielki by poćwiczyć:-((( nie sięgam do ziemi;p
Betka74
28 sierpnia 2014, 13:53Super przygoda! :-)))
SilaSprawcza
28 sierpnia 2014, 06:24Super! Ja kiedys do Rumunii pojechalam autostopem! Tez miło wspominam! Szerokiej drogi!
dorciaw1980
27 sierpnia 2014, 23:27amen!!!!!!!!!!! wspaniale, gratuluję Ci baaaardzo !