mam tydzień!
po tym czasie randka. O ile będzie tak super się nam pisało, jak teraz.
wzięło mnie na maxa. Nie wiem czy to przez to, że czytam Grey'a czy zwykła strzała amora...
Ostatnio czułam sie tak rok temu. Źle się to dla mnie skończyło, ale D. to nie A. (mam nadzieję)
Mam dzięki temu super motywację do diety i ćwiczeń. Może jutro (ma być trochę cieplej) wezmę 6-letniego brata na sanki. Ostatnio na sankach byłam chyba w gimnazjum.
Dziś Kochane 31 dzień zdrowego, nowego życia.
Zero słodyczy, chipsów, paluszków i innych przekąsek. Zero fast foodów i jedzenia poźnym wieczorem i nocą.
Ciągle mogłabym poprawić ilość i jakość wysiłku fizycznego.
D. też będzie pracował nad swoim ciałem. Mówił, że to jego priorytet po obronie inż.
Od niedzieli usmiech nie schodzi mi z ust, a motylki wypełniaja mój żołądek Niech to trwa jak najdłuzej.
Jednak doszlam do wniosku, że nie będę robić znowu pasemek. Moje włosy są osłabione. Bardzo jasny blond je zniszczył. Maluję od 18 roku życia. Raz przyciemniałam, a tak ciągle tylko blond i blond. Dobrze, że mam grube i silne włosy. Teraz jednak chcę o nie zadbać i zapuścić. Na jesieni będzie wesele kuzyna a za rok bal mgr. Chciałabym mieć długie i zdrowe włosy.
Zamówilam już kurację z Avon.
Wlosy teraz tez pomaluję, ale całe na ciemniejszy blond. Z tego co słyszałam refleksy i tak będzie widać.
Dziękuję za to, że jesteście. Za każdy komentarz. Cieszę się, że mój wczorajszy wpis Was zmotywował. Sama dzięki niemu poćwiczyłam. Motywujmy się dalej! Wspierajmy! w kupie siła!!!
Ewunkaa
31 stycznia 2014, 13:32cudowne uczucie, niech trwa jak najdluzej:)
kasiUnia895
31 stycznia 2014, 13:11Dziękuję ślicznie, zapraszam kochana do wspólnej motywacji:-)))) Pozdrawiam i życzę powodzenia !:-)
ancok90
31 stycznia 2014, 12:00Udanej randki! :D
naughtynati
31 stycznia 2014, 11:36oj dawno nie czułam motyli w brzuchu ;)) a każda motywacja jest dobra, super :))
kompulsiarz
31 stycznia 2014, 10:52dobrze że sklep w którym go kupiłam mam daleko :D 31 dni! super wynik!! :) ciesze się ze jestes szczesliwa :)
MartaJarek
31 stycznia 2014, 10:20motylki w brzuchu mmmm niech trwa ten stan :)
chanells
31 stycznia 2014, 10:08motylki w brzuszku, zazdroszcze :) a randka przyda Ci się, odstresujesz sie wyluzujesz i podbudujesz troszke! zycze powodzenia i zdaj nam relacje koniecznie!