Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 23:-)
10 października 2014
Wczoraj nie dokonałam wpisu, bo jak wcześniej mówiłam miałam spotkanie z ekipą z pracy. Bylismy się posilić i napić się piwa. Oczywiście jak mówiłam piwa nic nie piłam, za tp jedzenie zjadłam bo cały dzień się głodziłam. Niestety jadam bardzo póżno bo za nim się wszyscu zebrali, to kolacje podali ok.19.30:-( wybrałam łosodia z grila, no i niestety były frytki:-( dobre bardzo dobre ale co z tego jak dzis weszłam na wagę i wielkie rozczarowanie:-( waga skoczyła o 0,40kg:-( Za to dziś wzięłam się w garść i trzymam sie dietki żeby zrzucić to co zjadłam wczoraj. Jedzenie na dziś:
Sniadanie:
sałatka z boczniakami (boczniaki, ogórek kwaszony, papryka, mozarella, roszponka)
obiad: sok marchwiowy, dorsz, filet z indyka z mozarella i pomidorem suszonym, surówka z marchwi z jabłkiem. I na dziś wystarczy, więcej nic nie jem:-)
MonikaGien
11 października 2014, 09:07Właśnie te wieczorne jedzenie jest zgubne, ale nic nadwyżka zaraz zleci, miłej soboty :-)
vitalia92
10 października 2014, 17:54Raz nie zawsze :) jestesmy tylko ludzmi i czasami mozna zaszalec i zjesc cos niezdrowego :) ja sie tych niezdrowych rzeczy w ostatnim czasie najadlam az za duzo i mam nadzieje, ze sie ogarne teraz :) jestem na razie na dobrej drodze ;d