Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmieniłam paseczek
23 sierpnia 2007
Zdecydowałam, że zmienię sobie cel jaki chciałabym osiągnąć z 65 kg (to moja waga kiedy byłam młodą dziewczyną) na 75 kg. Już teraz wszyscy mówią, że wyglądam bardzo dobrze i żebym się zastanowiła, czy ja napewno chcę się dalej odchudzać, ale jak tu się nie odchudzać jak cały czas z BMI wychodzi mi spora nadwaga. Co prawda wyglądam dobrze, (tylko ten nieszczęsny brzuch, ale to już raczej rola cwiczeń) ale może jak zrzucę tę wage chociażby do tych 75 kg. to i jeszcze ten brzuch spadnie. Nogi mam juz bardzo szczupłe i obawiam się, ze jak schudłabym do 65 kg to byłyby poprostu chude, a ja na tym punkcie w swojej młodosci miałam straszne kompleksy. Poza tym nie chce być chuda: "mąż powiedział że mnie z domu wyrzuci hi hi hi, jak będę chuda". A jutro jadę sobie na weekend nad morze, mam nadzieję że pogoda dopisze oby tylko nie lało, a niestety chyba się troche zapowiada. Musze jeszcze troszke podtrzymac opaleniznę z Tunezji:-))) Jeszcze trochę się utrzymuje.
ako5
23 sierpnia 2007, 16:02Mysle ,że kazdy powinien znaleźc swój złoty srodek....ja wiem na pewno,ze węglowodany mi nie słuza...nawet te w formie owoców..niestey.
ako5
23 sierpnia 2007, 14:23Uwazam,ze waga 75 kg przy twoim wzroscie bedzie rozsadna.....Poza tym BMI w normie tez jest wazne dla zdrowia , wiec warto powalczyc:) Ale najwazniejsze jest to,ze sama ze soba dobrze sie czujesz:) pozdrawiam Ala
dilmun
23 sierpnia 2007, 12:45Dzięki za wpis i trzymanie kciuków:)) I życzę Ci, żebyś miała pogodę nad polskim morzem:)) Pozdrowienia, pa!!
Azya
23 sierpnia 2007, 10:03No no.... Nie mogę!!! Przegoniłaś mnie tak bardzo, że od dziś (albo od jutra, bo jeszcze babodni mnie męczą) zaczynam chodzić na rolletic. Podobno efekty super. Jeśli chodzi o ujędrnienie ciała, to na pewno. Acha!! Wiesz,co?? W ostatnim numerze Super Linii, czyli wrsześniowym, zamieścili urywek mojego listu. Czytałam i nawet na początku nie skojarzyłam go z moim, pisanym wraz z wysłanym drugim zdjęciem do konkursu. Ależ się wzruszyłam, że nie mogłam przez łzy przeczytać tego fragmenciku mojej rodzince... Ale ja durna jestem, hi hi.... A modelka.... Daj spokój, takich mają setki. U mnie też tylko był odzew i na tym koniec. Ok, zaraz muszę lecieć, ale potem jeszcze zajrzę. No i muszę Cię w końcu zacząć gonić!!!!!!!! Pzdr... Aśka
danuta1975
23 sierpnia 2007, 09:28...jeśli na tym zdjątku jesteś Ty to wyglądzasz rewelacyjnie..nie przejmuj sie udami..jak piszesz wymodelujesz je ćwiczonkami,a ja polecam kremik antycelulitowy i owijanie sie folią..na ok 30 minut...centymetry schodzą również podczas tego zabiegu..a wiadomo że takie zabiegi śa strasznie drogie w salonach...a tu samej mozesz to zrobić...dziewczyny na forum pisały ze rewelacyjny jest krem serum antycelulitowe tylko nie pamietam jakiej firmy Pozdrawiam Buziaczki<img src="http://www.gifownik.pl/gify_02xx/male_gify/uczucia/61.gif">