Zimno jak cholera, aż się odechciewa wszystkiego, jakoś nie mogę się przestawić z takiego ciepełka na 15 stopni brrrrrrrrrr. Przeziębienie cały czas mnie trzyma, dokucza mi katar i jeszcze przyplatał się kaszel.
Wczoraj próbowałam trzymac się dietki:
rano zjadłam małą grahamke z serkiem wiejskim, na lunch małą grahamke z szyneczką, a na obiad zapiekankę o zgrozooooooooooooo, wybrałam się na zakupy i nie miałam czasu przygotowac sobie obiadku, więc na mieście złapałam zapiekanke i ją opchnęłam, ale liczyłam wcozrajsze kalorie i zmieściłam się w 1000 więc chyba nie jest źle.
Dzisiaj waga wykazała 82,50kg fajnie, że udało mi się nadrobić stracony tydzień na wakacjach, kiedy to opychałam sie bez opamiętania.
Dzisiaj w pracy zapowiada się ciekawy dzień, organizujemy sobie konkurs pt. "rozpoznaj kto to?". Każdy z nas (ok.30 osób) przyniósł swoje zdjęcia z wczesnego dzieciństwa, zdjęcia zostały zeskanowane, a wszystkie osoby biorące udział w konkursie będą musiały odgadnąć kogo przedstawia dane zdjęcie?? Zapowiada się ciekawie. Jutro o tym napisze jak było. A żeby było ciekawiej, nasza Dyrekcja zorganizowała caterring, aby czas milej nam minął przy pysznościach przygotowanych przez restaurację i jak tu nie jeść. Zebym wiedziała że będą zamówione posiłki nie jadłabynm sniadania, a tak już jakieś 200 kcal zjedzone.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Leenka84
1 sierpnia 2007, 09:16hej.. fajną masz prace widać... dasz sobie rade z jedzonkiem:)wierze w ciebie... będzie okej:) zobaczysz musisz tylko trzymać się blizej tych zdjęc a nie jedzonka:) ja nie słode herbatki już 12lat i kawe też pije nie słodzoną napoj kolorowych z cukrem zero... co najwyżej cola ale light...a moja zgroza to batoniki i inne łakocie eh.. musze dać rade choc ten miesiąc wiem..:) pozdrawiam i życze miłego imprezkowania..
shizaxa
31 lipca 2007, 20:00to gdzie Ty pracujesz z etaka fajna atmosfera i prawie pracy nie ma??:P musze sie powaznie zastanowic nad ta dieta ale najpierw musze poukladac inne sprawy zeby mi nie przeszkadzaly...milego wieczorku:)
wodzirejka
31 lipca 2007, 16:21super zabawa :o))) może kiedyś ją wykorzystam :o) pozdrawiam!
Emilchen
31 lipca 2007, 15:39Kamciu, jak zrobić sobie takie 3-wymiarowe zdjęcia? Z góry dzięki za odpowiedź! Dzięki za wizytę :)
saga2
31 lipca 2007, 14:48Idziesz jak burza. Stracić 12-14 kg od maja - też bym tak chciała. Ja powolutku sobie człapię do swojej upragnionej wagi.I czeka mnie długa droga, bo moja dieta jest "moją" i staram sie żeby była rozsądną. Czasami sobie folguję (lubię słodycze i nie tylko). Dlatego staram się (zazwyczaj) uważać co robię. Trzymaj się i oby tak dalej.
dilmun
31 lipca 2007, 13:33Wesoło w tej Twojej firmie:)) A pewnie Ci ciężko się przestawić na naszą cudowną polską pogodę hi, hi:)) Pozdrowienia, pa!!!
codziennaja
31 lipca 2007, 11:01no wlasnie... zdrowka ! :)
hofi1
31 lipca 2007, 10:14Oj rybcia z twarzy to może ok jestem ale wiesz reszta to definitywnie do poprawki :):):) może dlatego ..... a jak nie bylam dwa lata nigdzie to wiesz szmat czasu .... i człowiek zapomina jak to jest :)
Azya
31 lipca 2007, 10:08Ale świetny pomysł ze zdjęciami u Ciebie w pracy!! Podoba mnie się!! U mnie to niemożliwe, ale pomysł sam w sobie - przedni. A zdjęcia w Super Linii... Trzeba wysłać fotki twarzy i całej sylwetki pocztą lub mail'em na adres... superlinia@superlinia.pl i wymiary. Ty masz ogromną szansę. Tak pięknie wyglądasz, że już żałuję, że podałam Ci adres, hahahaha!!!!! Aśka P.S. Wysyłaj, może jakaś przygoda w życiu co nieco nam je uprzyjemni....