Co robić?? ten basen dzisiaj jest konieczny!!!!!!!!!! a tak wogóle to dzisiejszy dzień głodówka!!!!! tak jak się wczoraj najadło to dziś trzeba cierpieć, przecież w czwartek kolejne ważenie a mi waga zamiast w dół to w górę.
Tak sobie siedzę i myślę, że chyba muszę zmienić swoje życie, z mężem kompletnie nie potrafię się dogadać, on ma swoje racje, a ja swoje najgorsze że żadne nie chce ustąpić więc po co się tak męczyć rzucić to wszystko w cholerę i zacząć życie od nowa, tak chyba tego chcę bo ta sytuacja już mnie za bardzo męczy:-(((
Popadłam chyba w jakąś depresję same złe wiadomości z dietą do d..., z mężem też dobrze że chociaż znajomi mówią że świetnie wyglądam bo tak chyba bym już wogóle zwariowała:-(((
WooHoo
9 lipca 2007, 10:35widzę, że u Ciebie chwilowy spadek formy... Co się dzieje...? A ja czytam pamiętniki i jak cos mi sie nie podoba, to zgłaszam do kontroli... :) będzie łatwiej kogoś uratować, jak kilkadziesiąt Vitalijek się weźmie za porządki :D
uleeenka
9 lipca 2007, 07:42<font color=red><b>Cześć. Po weekendowej nieobecności powróciłam... Nie wiem czy lżejsza, czy ceższa, ale znowu nasłuchałam sie komplementów,że sporo schudłam ;)) Nie ma to jak podbudowywująca rodzinka ;) Pozdrawiam. Uleeenka</b></font>
dilmun
8 lipca 2007, 19:11Widzę, że czarny dzień masz dzisiaj!!! Mam nadzieję, że się wszystko ułoży:)) Pozdrowienia, pa!!!
agnik8
8 lipca 2007, 09:53za wizytę u mnie, masz rację w tym co napisałaś, tylko nie wiem jak to teraz odwrócić, bo już widać że nie będzie łatwo. wczoraj zjadlam okolo 800 kcal i waze dzisiaj 0,5 kg wiecej. Jak to zrobic zeby przejsc na 1000 ale nie tyć ??
samotnica
8 lipca 2007, 09:36Więc pamiętaj...nie można nic więcej.Arbuz jest ważny bo wcale nie ma dużo kalorii ,I jesli wczoraj pojadłyśmy to powinno nas troszke podgonić.U mnie się sprawdza....Dziękuję i trzymajmy się!!!!
lama22
8 lipca 2007, 09:34Czyli dzisiaj głodujemy we dwie . Pozdrawiam
chlebus4
8 lipca 2007, 09:18odchudzam sie od sierpnia czyli za nie długo bedzie rok na poczatku waga biegła w dół szybko- stosuje diete 1000kcal i co jakis czas jezdze na stacjonarnym badz "macham nogami"-ale od ok.3 miesiacy waga zatrzymała sie na 70 kg.i ani rusz;tydzien temu moje dzieciaki wyjechały na wakacje i podjełam że musze ruszyc stosuje diete cambrig i jestem swiadoma jej skutków ubocznych ale w tydzien schudłam 3,5 kg ;bede ja stosowac jeszcze tydzien a potem powoli wróce do diety 1000 kcal ,żeby utrzymac wage mam nadzieje ,że sie uda ....pozdrawiam