Dziś waga łaskawa , kolejne -400 gr.
Popołudniu zaplanowane chodzenie po sklepach- szukamy kilku mebelków do nowego domku- więc z jednej strony zrzucone dodatkowo gramy, a z drugiej masa pokus dookoła.
Wieczorem
marszruta po sklepach mało udana- w sumie jeden mebel nam się spodobał ale jego cena już mniej.
Jedzeniowo chyba ładnie:
jajecznica z bułeczką
ćwiartka kurczaka z rożna
kawałek dukanowego serniczka
5cm kabanosika drobiowego
Jutro chyba już warzywka- ale to się jeszcze zobaczy
olka44
12 stycznia 2013, 12:28powodzenia dasz rade :)