Muszę zmobilizować się do wyprawy na zakupy-kompletne dukanowe pustki w lodówce.
Poprzednie zakupy robiłam minimalistyczne, bo nie byłam pewna czy po raz któryś rozpoczynana dieta w ogóle zadziała. No i czy jestem w stanie wytrwać na prteinkach kolejne pół albo więcej roku.
Jak widać dieta działa- a póki działa wytrwam wszystko;-)
Dziś -500gr-więc wciąż dobrze.
Wieczorem
No dziś jak nigdy sobie pojadłam:
udko z kurczka z rożna
jajecznica z byłeczką
3 roladki z indyka
hym....a może wcale nie tak dużo
ale jakoś mnie nerki pobolewaja-muszę przepłukać sie wlewając w siebie jak najwięcej wody.
JolaGrecja
11 stycznia 2013, 20:09super:)
evelka1991
11 stycznia 2013, 15:25trzymam kciuki !!!