Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien trzeci


Dziś wstałam grzecznie - koło 8:00,
właśnie piję kawusię. Dziecko wysłane do szkoły. Starsze chodzą już same nawet mamusi nie budząc;-)
O 12 mam wizytę u endykrynologa-wciąż mam nadzieję, że to hormony albo inne pskudztwo odpowiada za moja nadwagę;-)
Na wadze malutki minusik, a i tak cieszy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.