Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmagania z orbitrekiem


Nikt mi nie powiedzial, ze orbitrek jest meczacy! Po 5 min. piekly mi uda, po 10 serce wyskakiwalo mi z klatki. Porazka.
Niby jestem na urlopie z mojej kanapkarni, ale jestem zajeta. Dorabiam sobie sprzataniem. "Dorabiam sobie" nie jest wlasciwie dobrym okresleniem, gdyz dochod czesto przekracza to, co dostane ze sklepu. Moja ambicja jest zalozenie profesjonalnej firmy sprzatajacej: domowe sprzatanie, komercyjne, po remoncie, mycie okien. Powolutku tam dojde. Dzis mialam spotkanie w sprawie sprzatania restauracji, a wiec moj pierwszy komercyjny kontrakt. Jutro mam 6 godzin sprzatania, wiec niespecjanie wypoczne w ten urlop. Ale sie bardzo ciesze, mysle o pieniadzach oraz o tym, ze sprzatanie to ruch, a wiec spalam kalorie : )
Dzis zjadlam : Weetabix na mleku na sniadanie 250 kcal , jogurt Weight Watchers 100 kcal, danie gotowe curry z ryzem 410 kcal. Wypilam butelke wody smakowej 0,5 l, 45 kcal. Zostalo mi 390 kcal do wykorzystania. Wow... Nawet nie zauwazylam, ze tak duzo. Jednak to prawda, jak sie ruszam to nie mysle o jedzeniu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.