śniadanie:2kromki razowe jedna z pomidorem u szczypiorkiem adruga ztunczykien i ogórkiem kiszonym
godz10:4belvita...
12.30 obiad: gotowana pierś z makaronem i brokulem
a na reszte dnia czyli do 21 pracuje:jogurt naturalny,zurawina,3jablka
proszę o pomysly na jakieś dietetyczne obiadki:)
pozdrawiam:)
Betka74
2 kwietnia 2014, 13:34Gratuluję takiego spadku, jak Ty to robisz:) Mój pomysł na obiad: zupa krem z porów z brukselkami+ garść pestek z dyni. Jak na 1 osobę - 1 por, 2 ziemniaki, pokrojne gotujesz do miękkości, w niewielkiej ilości wody razem z tym gotujesz brukselki (5-10 ile zjesz), pieprz, sól. Ugotowane brukselki wyciągasz, zupkę studzisz i blendujesz na krem. Zupę wylewasz na dośc geboki talerz, miseczkę, dodajesz brukselki posypujesz pestkami z dyni. To moja ulubiona zupa, podobnie możesz zrobić z marchwii (bez ziemniaków).
emlu83
2 kwietnia 2014, 13:13Naprawdę tyle schudłaś, wow :) Gratulacje!! A co do obiadu to np kotlety mielone z indyka smażone bez panierki na patelni beztłuszczowej, sałata z jogurtem lub buraczki, ziemniaki albo ryż brązowy...
winter_beats
2 kwietnia 2014, 13:07o jesssuu, schudłaś 45kg! wielki podziw, co to musi być za samozaparcie, naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem! :) ja na przykład na obiad miałam wczoraj sałatkę (szpinak, suszone pomidory-odciśnięte z tłuszczu, feta, podprażony słonecznik i filet z kurczaka) + pół ciemnej bułki - zdjęcie u mnie w pamiętniku. życzę Ci powodzenia w dalszej walce, ale coś czuję, że go nie potrzebujesz, bo działasz wytrwale :)