Na śniadanie banan, a po nim trening ok. 10.30. Trening taki sam jak wczoraj, czyli 50 minut orbitreka na poziomie 11.
Na obiad nie wiedziałam co zrobić i wyszła mi zupa krem z dyni, marchewki, czosnku i odrobiny schabu z dodatkiem rosołu z gnatków dzikia. Całość doprawiłam solą morską, pieprzem ziołowym i kolorowym. A... do gotowania dodałam też odrobinę jarmużu, który w zasadzie wkruszyłam do zupki, bo wysechł mi na pieprz :)) Zupkę blenderem zmiksowałam, a na koniec do gotowania dodałam pokrojony w kosteczkę, wcześniej mocno rozbity i doprawiony pieprzem, kotlet schabowy. Mówię Wam - pycha!!! Nawet mój najstarszy syn się zupką zainteresował :)) Zjem ją też na kolację. Wody też piję sporo.
I najważniejsze... moja druga połówka, chcąc abym miała więcej przyjemności z treningów, sprawiła mi niespodziankę. Nowe leginsy. Podobają mi się bardzo. Jak je zobaczyłam, bałam się o rozmiar, bo to "L-ka", ale są idealne. Naturalnie nie wyglądam w nich jak super modelka, ale co tam. Fałdki widoczne, brzuszek okrągły, dupka wielkawa.... ech... trudno. Ćwiczyłam dzisiaj w nich na siłowni i było mi super. Na dole dodam parę fotek. Przynajmniej później będę miała punkt odniesienia, o tym często czytam w Waszych pamiętnikach, więc idę za ciosem :))
I jeszcze fotka zupki:
I relaksik z moim kocurkiem:
aenne
4 lutego 2017, 20:46Twój kocurek jest identyczny jak mój tak jakbym jego zdjęcie oglądała. Ja mam w leginsach boczki na udach a ty nie masz. Pozdrawiam
Faina
2 lutego 2017, 15:08Extra leginsy! Tez planuje kupic jakies ladne (cwicze w czarnych). I w ogole bym Ci nie dala tyle kg :O chyba,ze pasek masz nieatualny..jestem tylko 3cm nizsza od Ciebie a taka figure mialam wazac ok75 :D Pozdrawiam! p.s. ja rowniez kociara, co za slodziak!
kallimaa-2
4 lutego 2017, 20:06Pasek mam aktualny, ale jestem dość zbita i ciężka, bo zawsze dużo ćwiczyłam i mam dość masywną budowę, zwłaszcza, że jestem teraz obtłuszczona, niestety
aniapa78
1 lutego 2017, 06:45W ładnym stroju sportowym odrazu chce się więcej ćwiczyć. Fajną masz drugą połowę skoro umie kupować sam takie prezenty bez podpowiadania
Ewelina82kg
31 stycznia 2017, 20:53dobrze w nich wygladasz
kasandra1974
31 stycznia 2017, 20:03Super te leginsy!!! Fajnie w nich wygladasz - achhhh ta Twoja druga polowa - on to ma oko :D Zupka wyglada smacznie :) ....a kociak przemilo (slysze jak mruczy cichutko)
CookiesCake
31 stycznia 2017, 19:52Fajne te leginsy, może też sobie jakieś kupie, żeby lepiej się ćwiczyło :D
kallimaa-2
31 stycznia 2017, 19:53Pewnie, warto.