Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mąż wrócił z pracy a ja usiadłam i popijam kawę na
noc, bo on zmęczony pójdzie spać ale za to ja
pośpię od 5 rano...

Kawa sypana smakuje cudownie , gdy człowiek jest padnięty... Wyspać się nie wyśpisz na zapas, więc fakt , że spałam dwa razy po 3 godziny wcale nie pomaga... obudziłam się gdy mąż szedł do pracy na 17:00 , a wtedy maleństwo zaczęło szaleć x gorąca... 33 stopnie Celsjusza dzisiaj było... ja byłam mokrusieńka, gdy się obudziłam.... to wyobraźcie sobie jak dziecko się czuje.... 

  • Psikuska1986

    Psikuska1986

    12 sierpnia 2020, 23:28

    Wytrwałości i Wkoncu przespanej nocy😉

  • bali12

    bali12

    12 sierpnia 2020, 10:56

    Śliczna. Wytrwałości i cierpliwości Ci życzę 😊no i sił oczywiście.

  • equsica

    equsica

    12 sierpnia 2020, 08:51

    Jak szybko rosnie! I fakt pogoda jest męcząca..

  • Lolly60

    Lolly60

    12 sierpnia 2020, 08:42

    Jest taka śliczna!;)

  • Mila&Timeo

    Mila&Timeo

    12 sierpnia 2020, 01:38

    Kap takiego malucha.

    • kalinagryz

      kalinagryz

      12 sierpnia 2020, 03:58

      co takiego?

    • kalinagryz

      kalinagryz

      12 sierpnia 2020, 06:32

      kąp? a tak, oczywiście, kąpię ją codziennie a w międzyczasie ją przemywam, żeby była świeża i czyściutka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.