witajcie kochani, jak tam wam ise zyje? wszystko w porzadku?
u mnie tak jakos dziwnie sie dzieje...
od wtorku jestem w nowej pracy, robie wszystko co mi kaza, a dzisiaj az mnie do szalu doprowadzil ten glowny cukiernik..... ciagle mi dogaduje ze nie dam rady ze nie umiem, ze nie moge, ze to niemoz;iwe bym sie nauczyla greckich ciast, ciagle mnie maltretuje i nie pozwala mi produkowac, a za tym kryje sie wieksza afera.... on ma w planie odejsc jesli mu nie dadza zadanej podwyzki, tak wiec on specjalnie nie pomaga mi w nauce, bym przypadkiem sie nie naucczyla i wtedy to on i o podwyzce moze zapomniec i o pracy... staram sie wytrzymac z tym czlowiekiem....
nie wiem co to bedzie....
po wyjscu z pracy zadzwonilam do pana I. , opowiedzialam mu dzisiejsze zdazenie i powiedzial bym sama nie probowala tego rozwiazac, ze on sie tym tematem zajmie i zebym sie nie martwila bo wszystko bedzie dobrze...
a poza tym to pomieszkuje u siostry tesciowej mojej siostry, niedaleko pracy, dalam jej 80 euro za miesiac i zgodzila sie. tak wiec nie musze placic tych wielkich sum za bilety na dojazd do Halkidy...
lece, bo mam kase tylko na godzine internetu....
buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymajcie kciuki za mnie, bym zdolala utrzymac sie w mojej nowej pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Arnodike
9 czerwca 2015, 10:09Masz dryg do słodkości. Cieszę się , że w końcu znalazłaś fajną cukiernię, nie daj się sprowokować temu koledze. Pozdrawiam serdecznie ;-)
TWEETY6711
9 czerwca 2015, 10:04Pozdrowionka!
iwonia8
9 czerwca 2015, 09:29Trzymam kciuki!!
Peppincha
9 czerwca 2015, 08:34Powodzonka!
niezdecydowanaona
8 czerwca 2015, 21:36nie przejmuj się, rób swoje i nie zwracaj uwagi na tego kolesia, jeszcze sie role odwrócą i on będzie prosił o pomoc, zobaczysz :) głowa do góry
agapoziomka
8 czerwca 2015, 19:55Powodzenia we wszystkim :)