Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej! siedze w szpitalu na nocce niekonczacej sie!
3 sierpnia 2014
Nocka ta bedzie trwala 48godz! zarobie sobie przynajmniej troche kasy :-)
z kafenijo wzielam wolne na ile dni bedzie trzeba, poszli mi na reke, bym sobie dorobila.
bylebym tylko wreszcie dodzwonila sie do sklepu ktory wynajmuje fotele rozkladane, bo inaczej ani plecy ani nogi nie wytrzymaja!
a! najwazniejsze: dzisiaj waze 93,4kg! powolutku ale w dol! ;-)
Ostatnio, jakies 5 dni chyba, mam spokoj od lodow! przeszla mi ochota na lody! po poltora miesiaca niemal, gdy to nawet dwoch dni nie wytrzymywalam bez tych cholernych lodow! jak tylko skonczyl mi sie okres kilka dni temu- przeszlo jak reka odjal! :-) i mam nadzieje ze juz nie wroci! ! !
7 krok milowy zostal osiagniety! hurra! :-)
karanu
4 sierpnia 2014, 06:30Ja sobie wliczam lody codziennie do diety! Mały owocowy lód na patku, czy kulka to jest koło 100 kalori! Nie dużo fajnie ze twoja waga idzie w dół
studentka_UM_Lublin
4 sierpnia 2014, 00:30brawo!!!! trzymam kciuki za to, że w najblizszym czasie nie wrócą zachcianki :) trzymaj się mocno:) pozdrawiam!!! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform