poza tym, poszłąm na lekcję, fajnie było, uśmialiśmy sie, :) a i wymieniłam sie telefonami z jednym co go znałam z 2004 roku :) :) :) nieźle co??? po jakichś 9 latach nierozmawiania okazuje się że chodzimy na te same lekcje... oczywiscie on nie chadza zbyt często, trzeci raz zobaczyłam go, ale wchodzi tylko by się podpisać i wychodzi. dzisiaj przesiedział z godzinę... w każdym bądź razie może znajdzie mi pracę przy butach u arabów czy egipcjan, jak dawniej..... zobaczymy.....
teraz wróciłam do domku i włączyłam farelkę, bo zimno........
dobrej nocki wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
plan w ...50 procentach zrealizowany.... ale i tak dobrze....
czas na sen :) dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
joluniaa
10 grudnia 2013, 17:10nie badz glupia i nie pozyczaj,,,ludzie sa smieszni,moj maz pozyczyl sasiadowi 200 dolarow latem,po jakims miesiacu czy nawet wiecej dal mu 100 a ja mowie ze juz tych nastepnych 100 nie zobaczysz ale jakos jesienia mu oddal ,maja jedno dziecko z zarabiaja mase pieniedzy,,,smieszne co,,mowil ze zgubil portfel i nie chcial sie zonie pryznac,,,wiec jak masz pozyczac to mow ze nie masz i tyle,,,
mefisto56
10 grudnia 2013, 07:39Kalinko!!!! Ja też kiedyś pożyczałam znajomym pieniądze i zazwyczaj mi oddawali , aż trafiłam na ludzi , którym musiałam wytoczyć sprawę sądową i na zwrot długu czekałam ponad 5 lat !!!! I pod tej pory przestałam pożyczać !!! Zawsze takie sytuacje kończą się gniewem !!! Niech się gniewają bez moich pieniędzy !!!! Powiedzenie, że chcesz sobie zrobić wroga, to pożycz mu pieniądze!!! Ty możesz spokojnie odmówić pożyczki, bo ich po prostu w nadmiarze nie masz!!!! Naucz się mówić " przykro mi bardzo, ale nie mogę Ci pożyczyć, bo nie mam pieniędzy , sama muszę poźyczać "!!!! Niech się gniewają !!! Serdecznie pozdrawiam. Krystyna
silvie1971
9 grudnia 2013, 23:03nawet gdybys miala z nia umowe na papierze o te kwote, to po tylu latach uleglo to przedawnieniu. NIe mialabys nawet jak prawnie odzyskac tej kasy, wiec niestety musisz odpuscic, pomysl sobie, ze to byla oplata za lekcje jaka dostalas. Sporo ci sie nazbieralo tych datkow na innych, pomysl, co ty bys mogla sobie kupic za taka kase i przestan pozyczac
cancri
9 grudnia 2013, 21:49Dlatego moi rodzice nie pożyczają. Zwłaszcza, że kiedyś tyle jednej rodzinie pożyczali, a jak potrzeba była żeby nam w przzedpokoju gładź położyć, za kasę, a oni bezrobotni i budowlańcy, to odmówili, bo nie mają czasu...a tydzień później po pieniądze przyszli.
RybkaArchitektka
9 grudnia 2013, 21:35Czy spisywałaś umowę pożyczki? /zwykłą umowę cywilno-prawną...Chyba masz już nauczkę, żeby nie pożyczać więcej...Matko, tyle kasy, dziewczyno...przecież ci pożyczający mają jakiś rodziców...