wczoraj byłam z moją siostrą i z jej maleństwem w Jumbo. spacerek był przyjemny i cieszę się bardzo, ze nareszcie odezwała się sama z siebie i poprosiła by się spotkać!!! cieszę się bardzo!!!
jutro zrobię dla pani psycholog malutkie pączuszki przekładane kremem budyniowym. niech się cieszy...
prawdopodobnie znalazłam lokatorkę, ale dopiero od stycznia. zobaczę jeszcze.
kumata74
13 października 2010, 12:37serdecznie pozdrawiam:)
zmawona
13 października 2010, 12:33A znasz ten dowcip? Urzędnik do petenta: Przecież mówię panu, żeby pan przyszedł jutro, a pan ciągle przychodzi dzisiaj!! :)) To takie typowe...
migotka69
13 października 2010, 11:32powoli wszystko się ułoży! nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!
Julianna27l
13 października 2010, 11:26uwielbiam cie czytać i podziwiam za WSZYSTKO! PS. ja tam piłkarz.????