zrobiłam dietetyczną galaretę z piersi z kurczaka i kawałek czerwonego mięso... bez marchewki, bo mi już kasy nie starczyło.
a co do kasy.... to dzisiaj doigrałam się... straciłam dniówkę.... facet znowu nie zostawił forsy, więc ja zanim zabrałam się za prace, złapałam za telefon i pytam, gdzie pieniądze, a ten złamas do mnie coś w stylu:co mnie obchodzi, dam ci za tydzień, zostaw mnie , mam nerwy dzisiaj a jeszcze ty mi zawracasz głowę". O RE PUSTY!!!!! JAKBY WE MNIE DIABEŁ WSTĄPIŁ!!! ODPOWIEDZIAŁAM W MIARĘ GRZECZNIE, ŻE JUTRO CHCE MIEĆ PIENIĄDZE, PONIEWAŻ ICH BARDZO POTRZEBUJĘ. A ON NA TO ZNOWU: SPADAJ I DAJ MI SPOKÓJ I JUŻ WIĘCEJ NIE WAŻ SIĘ DO MNIE DZWONIĆ." ORZESZ TY!!!!! ODPOWIEDZIAŁAM, ŻE JAK TAKI JEST TO NIECHAJ JUŻ MI NIC JUTRO NIE PRZYNOSI I ŻE DZIĘKUJĘ MU ZA WSPÓŁPRACĘ. MÓWIĘ DO WIDZENIA A ON DO MNIE , ŻE JUTRO MAM ZOSTAWIĆ KLUCZ OD BIURA U JEGO SIOSTRY CIOTECZNEJ. O NIE!!!! KLUCZ TO JA CI ZOSTAWIĘ JUŻ DZISIAJ NA BIURKU W TWOIM GABINECIE!!! ŻEGNAM!!!
WYŁĄCZYŁAM GO, SKASOWAŁAM JEGO NUMER I MAM SPOKÓJ.
tak więc nici z dyskoteki, ze spotkania z Renatą, z potańcówki.... ale za to prawdopodobnie spotkamy się z Agatą, Piotrkiem i Bartkiem, który wczoraj wrócił z Anglii.
zobaczę...
mam nadzieję że jutro będzie mi dane zarobić choćby grosze... chyba że ten tyfus zdążył już porozmawiać ze swoimi siostrami ciotecznymi, u których pracuję co sobotę.... zobaczymy... okaże się jutro... no to byłoby na tyle....
wandalistka
5 czerwca 2010, 08:30gorzej jak już rozmawiał z tymi swoimi siostrzyczkami:( życzę Ci żebyś jak najszybciej znalazła jakąś prace u normalnych ludzi:)
volciara
4 czerwca 2010, 23:06kretyn; d
monteki
4 czerwca 2010, 22:25Boże co za gościu;(
pati1594
4 czerwca 2010, 21:26Nie daj się temu kretynowi i postaw na swoim. Widzę, że u Ciebie z dietą wszystko w porządku. Powodzenia :)))
efka777
4 czerwca 2010, 21:25No bo trzeba być twardym a nie miętkim ;) widzę, że się cenisz i bardzo dobrze :) pozdrawiam
Nadia0088
4 czerwca 2010, 21:18gratuluje odwagi i stanowczosci nie mozna dac soba pomiatac
grubaska55
4 czerwca 2010, 20:49klucz za kasę nie daj się takiemu du.......
Sylvia123
4 czerwca 2010, 20:41ale niestety ja ich zjadam za dużo, wczoraj 7!! Co do tego gościa-nie odpuściłabym.Co to znaczy nie zapłacić?Nie mów, że potrzebujesz tych pieniędzy tylko, że ci się należą.Dziewczyno!Nie wyglądasz na taką co jej można w kaszę dmuchać.Pozdrawiam ciepło a o swoje trzeba walczyć.
ar1es1
4 czerwca 2010, 20:35totalny z faceta!!!Nie dziwie sie,ze masz dosc pracy dla takiego goscia!Mam nadzieje,ze jesdnak nie rozmawial z nimi i jutro zarobisz.Trzymam kciuki.Buzka!