Centymetrów ubyło, a z wagi nic. Nawet powiem wam, że przytyłam.
Przyjechałam na święta do rodzinnej miejscowości i zapytałam się kierowniczki w Studiu Kształcenia Sylwetki, czemu tak się dzieje?
Odpowiedziała mi,że to prawidłowy proces, ponieważ, tłuszczu mi ubywa, a nabywam mięśni.
Co innego, gdybym nie uprawiała sportu, tylko stosowała samą dietę. Wówczas miałabym obwisłą skórę i mało jędrną.
A więc Nie martwcie się!!
A ja.... ciągnę dietę dalej ;)
PS.
W tym tygodniu powinnam zamieścić zdjęcie :)