Zjedzone wczoraj 1000 kcal , muszę popracować nad podjadaniem- mimo iż są to zdrowe rzeczy, to uważam że zbyt często folguję sobie.
Niestety zostałam pokonana przez pogodę - nie było roweru- lało i lało popołudniu.
Do planów m-cznych zapisuję- jazdę godzinną na rowerze codziennie, no chyba że będzie lało (to jedyna wymówka do zaakceptowania).
BedeWalczycDoKonca
15 maja 2014, 13:15Pogoda okropna, rzeczywiście... Ale zawsze można poćwiczyć w domu :)) Miłego dnia ;)