Jak w tytule - o 4 rano obudził mnie głód. Dzisiaj nie będzie lekko, ale się nie poddam. UDA MI SIĘ- bo jestem dużą świadomą dziewczynką.
Wczoraj zjedzone: 1.130 kcal, z czego 200 kcal to wszelkie podjadanie przy przygotowywaniu obiadu dla chłopaków (mieli zapiekankę). Poza tym ZERO słodyczy.
Pierwszy dzień zaliczony. Jestem z siebie dumna.
angelisia69
8 maja 2014, 12:20Ja o 4 jem 1sze sniadanie ;-) A czemu sie obudzilas glodna?Moze to wina za wczesnej/nie wartosciowej kolacji.?Pozatym malutko jesz,1100 kcal to sie spala nie robiac prawie nic
kaka30
9 maja 2014, 12:43Zawsze tak mam jak przechodzę na dietę. Trzy pierwsze dni są trudne, ale do zniesienia, moim największym problemem jest podjadanie i słodycze. Natomiast jeśli chodzi o ilość kalorii - poprzez moje ciągłe odchudzanie (wielokrotne próby) mam zaburzony metabolizm - mój organizm niestety już się przyzwyczaił, że ja mu ciągle dawkuję jakieś ograniczenia.