Jesteśmy na wspólnej diecie z mężem ale on już od 3 dnia marudzi że zjadłby chipsy albo coś słodkiego. Nie wiem jak go motywować... Do tego połowa rzeczy mu nie smakuje albo jęczy że porcje za duże. Boje się, że w święta zmięknie i znowu będzie jadł bez opamiętania. Jakieś dobre rady?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Użytkownik4069352
17 grudnia 2020, 06:50to proste...niech spi na dywaniku az zmieknie i...zakaz "zblizania sie " do...skutku powodzenia-tomek
Kajka1989
18 grudnia 2020, 15:21Haha 🤣 dobre. Że mój mąż nie ma takiego samozaparcia a też Tomek 😂
HelloPomello
13 grudnia 2020, 07:55Ja bym powiedziała " To zjedz i mi nie marudź" i dalej rób swoje.
Francuzeczkaa
12 grudnia 2020, 21:33Ja mojego męża nawet nie przekonuje do zmiany diety, szkoda nerwów, gotuje mu na 2-3 dni i z głowy 😂 za to synkowi od małego wdrażam zdrowe nawyki, dużo owoców i warzyw a minimalnie słodyczy, nie narzeka👌 a my chociaż na chwilę bądźmy egoistkami 🙂
Użytkownik4069352
12 grudnia 2020, 19:54zmień dietke albo..mężą
Kajka1989
12 grudnia 2020, 19:22Dzięki za dobre słowa 😊 mam nadzieję że mąż się zmotywuje bo nie ukrywam że taniej jest mi robić dla nas jednakowe jedzenie, niż kupować i gotować osobno
Paulajna_92
12 grudnia 2020, 21:19Mój mąż kiedy jestem na diecie je to co ja plus więcej według potrzeb (przekąski, większa kolacja itd). Więc to też jakieś rozwiązanie jeśli jednak mąż zrezygnuje z Waszej diety :)
Paulajna_92
12 grudnia 2020, 18:47Przede wszystkim skup się na sobie i swoim chudnięciu :) często jest tak, że jeśli jedna osoba się wyłamuje, to i druga traci motywację. Twój mąż jest dorosły i na siłę go nie przekonasz do trzymania diety. Możesz za to z nim pogadać, że bardzo zależy Ci, żebyście razem trzymali dietę, bo zależy Ci na tym i bardzo Cię to motywuje. Może jak zrozumie ile to dla Ciebie znaczy, to staniesz się jego motywacją? :)
baladyna
12 grudnia 2020, 20:31Tak, zgadzam się z Tobą! Należy skupić się na sobie.
equsica
12 grudnia 2020, 16:55Nie musisz go.. najlepsza rada jak nie chce to nie musi ;) jak ty schudniesz to go to zmotywuje i będzie marudził że się z tobą nie odchudzal... Ewentualnie spróbuj się odchudzać nie tak drastycznie że rezygnujesz że wszystkiego co "nie jest fit".
Berchen
12 grudnia 2020, 16:41na to nie ma rad, kazdy musi sam chciec. Staraj sie by gotowac to co lubi tylko porcje mniejsze i moze bedzie ok.