cel 3 to 83,6 czyli oficjalna nadwaga a nie otyłość
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
FilledeParis
28 maja 2015, 20:32Brawo, piękny wynik :) trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie
kachna_grubachna
28 maja 2015, 23:25:)
Oktaniewa
28 maja 2015, 09:46gratulacje :D
kachna_grubachna
28 maja 2015, 16:28dzięki :)
niezdecydowanaona
28 maja 2015, 09:43gratulacje :)
kachna_grubachna
28 maja 2015, 16:28dzięki :)
czarne_72
27 maja 2015, 15:18Brawo :)
kachna_grubachna
27 maja 2015, 22:37dzięki :)
Happy_SlimMommy
27 maja 2015, 15:05super gratulacje!!
kachna_grubachna
27 maja 2015, 22:36dzięki
Peppincha
27 maja 2015, 14:21Brawo! :)
kachna_grubachna
27 maja 2015, 22:36:)
ann1977
27 maja 2015, 11:27szczerze gratuluje bo Ja osiadlam teraz na laurach i waga ani drgnie. Poczytalam Twoj pamietnik i mam pytanie czy liczysz kalorie i ile mniej wiecej dziennie kcal dziennie ma Twoj jadlospis i kolejne pytanie: jesz dosyc wczesnie ostatni posilek (nie licze jako posilek np sliwek) czy nie jestes pozniej glodna ?
kachna_grubachna
27 maja 2015, 12:05kochana albo weźmiesz się w garść albo Ci nakopię :) jak mi się udaje trzymać dietę i ćwiczenia to ty też dasz radę!!! wierzę w Ciebie :* co do kalorii to nie liczę staram się rano zjeść śniadanie które potrzyma mnie trochę więc zawsze są płatki lub w weekendy pieczywko, jem do 2,5-3,5 h więc potem jest jogurt lub owoc albo 2w1 (taka przekuszałka) potem coś dużo objętościowo aby zapchać żołądek a potem obiad po powrocie z pracy w miarę normalny ale nie dużo... staram się jest tyle aby nie być głodna ale też aby nie były to bomby kaloryczne :) crynchy, rodzynki i śliwki zastępują mi słodycze i raczej pojawiają się popołudniu lub wieczorem jako smakołyk w nagrodę za cały dzień :) ostatni posiłek pojawia się maks do 18:00 potem staram się "poruszać" rower, truchtanie czy kijki, w domu jestem ok 20:00, po czym robię jedzenie do pracy i dzień się kończy więc nie mam czasu na myślenie o jedzeniu, ale nie ukrywam czasem jestem głodna :( ale jak mam takie dni to widzę spadki na wadze, więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) weekendy są zawsze zakręcone i są odstępstwa od planu dnia ale pilnuję się :)
natka0926
27 maja 2015, 10:46Gratulacje wielkie i oby tak dalej :-)
kachna_grubachna
27 maja 2015, 11:56:*
Aniutka2015
27 maja 2015, 10:43brawo za wynik !!!!:))
kachna_grubachna
27 maja 2015, 11:55dzięki :)
KASI2013
27 maja 2015, 10:02tadam !!!!... gratulacje :D mega wyczyn i mega szacun :))) pozdrawiam
kachna_grubachna
27 maja 2015, 11:33wyczyn to będzie jak utrzymam wagę :)
zagrubabuba
27 maja 2015, 10:00Super :) Też czekam na 8kę z przodu :))
kachna_grubachna
27 maja 2015, 11:33już nie dużo ci zostało :)
zagrubabuba
27 maja 2015, 11:41Oby szybko spadło ;)