Szybki update.
Pan znowu pisal do mnie wieczorem. Zaprosil na piwo o polnocy. Zadne tam booty call. Oboje konczymy czasem zmiane po jedenastej wiec nic dziwnego. Mieszka ulice dalej .
Pomyslalam raz kozie smierc, orzezbilam pol desperadosa na odwage , wciagnelam gacie na d**upe i mysle - Ide.
Co ma byc to bedzie.
Rozmawialismy do pozna. Chyba glownie ja bablalam bzdury a on cierpliwie sluchal. W koncu zabralam sie do wyjscia. Chcial zebym zostala. Ma zapasowa sofe.
Odpowiedzialam mu ze nie tego szukam. Jesli jest samotny i szuka termoforu - to pomylil adres.
Stwierdzil ze nie o to chodzi. Ze mowi powaznie. Kazal mi wrocic. Jutro, pojutrze. Ze nie zartuje. Ze znamy sie juz troche i juz od jakiegos czasu mu chodze po glowie. Ze bedzie czekal.
Nie wiem. Nic nie wiem. To znaczy wiem ale nie wiem. Znowu jestem psychicznie obsrana. Teraz nawet bardziej niz wczesniej.
Od dawna marzy mi sie cos dobrego. Zasypianie z kims kto kradnie ci koldre i budzi chrapaniem.
Z drugiej strony dwa lata mi zabralo ogarniecie sie po ostatnim zwiazku. W koncu psychicznie stanelam na nogi, schudlam i wprowadzilam zdrowa i spokojna rutyne do swojego zycia. Czy ryzykowac spokoj w glowie dla motyli w brzuchu.
Z trzeciej strony - nie mam nic do zaoferowania. Za pozno na dzieci. Cialo juz nie jak u 20 latki. Plecy takie sobie. Majatek nie istniejacy. Jedyne co posiadam to porzadny biceps i uzaleznienie od kawy.
Musze to przemyslec.
Rozum jest mocno na nie. Ale czuje ze okolo jedenastej priorytety moga sie odrobine zmienic.
Czas na trening. Dzisiaj kardio. Umeczanie ciala robi mi dobrze na glowe. 😂
cancri
9 września 2021, 12:30Absolutnie tak o sobie nie mozesz myslec, ze nie masz nic do zaoferowania!
kachagrubacha.wroclaw
9 września 2021, 18:00Ja nic nic nie mam oprocz siebie do dania drugiej osobie . 🤷♀️
Berchen
8 września 2021, 17:12zycie mamy jedno , jestes jeszcze mloda, moze tym razem to to?
Kaliaaaaa
8 września 2021, 16:47Nie ma się co za bardzo zastanawiac- bliżej się poznać zawsze warto:) Możliwe że wyjdą jakieś wady po których zrezygnujesz bez żalu... Czego oczywiście nie życzę:) Jestem w podobnym wieku (tylko grubsza i bez bicepsów;)- i nie wpadlabym na pomysł żeby tak siebie oceniać... Tak naprawdę nie wiadomo czego ten mężczyzna szuka...może mądrej/ciepłej/kompatybilnej towarzyszki a nie matki potomka bądź bogatej sponsorki. Powodzenua
Mila&Timeo
8 września 2021, 17:10Niestety nie ma idealow. To nie t'en wiek, ze zakochasz sie n'a zaboj, a motyllki beda fruwac i fruwac. Poszukaj kogos dobrego, rodzinnego, o zblizonych priorytetach n'a zycie. Im bedziecie starsze, tym n'a gorszych pajacow trafiac bedziecie. Byleby nie jakis alkoholik i nie bezrobotny.
KochamSiebie2020
8 września 2021, 16:15Kazdy chce byc szczesliwy. Daj mu szansę. Widzialam Twoj komentarz o Twoim poprzednich zwiazkach. Moje dwa poprzednie byly tez wycięczajace I pozostawiły trwały ślad a mimo to ciagle szukam.
eszaa
8 września 2021, 14:16ale fajnie... nie zastanawiaj sie za długo, bo być może stracisz cos istotnego. Mamy tendencje do nadmiernego myslenia, roztrząsania, szukania dziury w całym. Skoro pan jest powaznie zainteresowany, widac widzi w Tobie więcej niż Ty sama.
Mila&Timeo
8 września 2021, 13:21moja przyjaciolka wlasnie rodzi pierwsze dziecko, ma 43 lata.
kachagrubacha.wroclaw
8 września 2021, 14:11Kochana ja sie po prostu boje. Moj pierwszy narzeczony strasznie mnie zdradzal a dowiedzialam sie w maju gdy planowalismy slub na czerwiec. Drugiemu sie srubja w glowie obluzowala po 4 latach zwiazku zaczal byc agresywny. Mam wrazenie ze mogl miec uspiona chorobe psychiczna bo jego mlodsza siostra ma dwubiegonowke. Trzeci pozwalal zeby ex zona niszczyla nam zwiazek. Nie wiem czy udzwigne nastepne proby zwiazku. No boje sie.
Mila&Timeo
8 września 2021, 17:06Kazdy sie boi. Nikt nie wydaje gwarancji n'a meza, nawet n'a wlasne dzieci nie mamy gwarancji co z nich wyrosnie ;) Masz problem z zaufaniem. Jesli Cie to przerasta, pomodl sie do tego w kogo wierzysz, aby wzial Twoj lek n'a siebie
Myfszeczka
8 września 2021, 12:59Ach:):)
Himawari
8 września 2021, 12:49Jeju, aż sama mam motylki w brzuchu, jak to czytam, trochę zazdroszczę, to taki miły etap. cokolwiek postanowisz, powodzenia! Tylko ta cześć o ofertach przykra, nie patrz na siebie tak przedmiotowo :)
kachagrubacha.wroclaw
8 września 2021, 14:13Patrze bardzo realnie na to co moge dac drugiej osobie a czego nie.
agazur57
8 września 2021, 12:19dopóki owulacja jest, zawsze jest szansa. Czasami nawet gdy nie chcesz :)