... 90% osobnikow - wspolpracownikow urodzilo sie w sezonie letnim czyli obecnym... z tego powodu tez wiec 105% pracownikow + maly ulamek klientow stalych chodzi od dwoch tygodni do pracy z kacem morderca i haslem "aaahlesienawalilem" badz mniej optymistycznym "jesssujakminiedopsz" na ustach...
... jako krew z krwi polsko-kozackiej trzymam sie mocno w tym pogromie urodzinowym i wale dodatkowe zmiany za kolegow/kolezanki udajac przed klientami, ze mrygajace lewe oko to tik wrodzony, bledy w mailach to dysleksja a zerowy odzew na mimike klienta to sydrom Aspergera ....
... widzialam sie dzis z eksem ... pierwszy raz od miesiecy... wyprosil mnie na terapie par... no poszlam.... glupia jestem to poszlam....on podobno chce naprawiac.... no chcenie jest za darmo wiec mu chciec nie zabronie...
...poszlam, poszedlam, poszedlelam... I co zobaczylam - smutnego, starego dupka z psychika 15 latka i cialem zniszczonego zyciem 40 latka - w srodku poczulam ....NIC... nawet mi powieka nie drgnela...to byl ten czlowiek, ktory mial byc moim mezem ? phi... tylko gniew... nic wiecej...
... czuje sie jakby ktos sciagnal wielki kamien z mojej piersi...
... on nie ma przyjaciol, zycia, zajec pozalekcyjnych, hobby... nic...
... u mnie - dawny amant planuje randke za miesiac, kolega zza wschodniej granicy - wspolna impreze po wyplacie.... jezunciu znow czuje, ze nie jestem jeszcze az tak stara... wspolokator wciaz jeszcze zaglada mi w dekolt- moze nie jest az tak zle..
... a ja osobiscie marze o krotkich wakacjach sama ze soba gdzies, gdzie mnie jeszcze nie bylo ... moze Szkocja, moze Londyn... " ale nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek Zdrój... "
... spotkalam kogos niesamowitego... ale jest niestety w zwiazku... ale co tam...
... zycie jest fajne, usmiechieta Kasia pije szlacheckie lambrini z obtluczonego kubka ze studentem z domu obok ... wieczor jest cieply, a w radyju leci :
Niecierpliwa1980
29 sierpnia 2014, 19:37wszystko idzie ku dobremu ,super :-)
kronopio156
29 sierpnia 2014, 19:32Jak przezczytałam,że pojszłas z nim na tę terapię to..zamarłam..no,ale czytałam dalej! I..ufffff... Zuch z Ciebie!:-))))
anna987
29 sierpnia 2014, 15:29Złapałam się ostatnio na tym, że sprawdzam Vitalię żeby zobaczyć, czy czegoś nie napisałaś :D Cieszę się, że ujrzałaś w nim dziadygę, bo to Ci pomaga cieszyć się własnym życiem. A napiszesz coś więcej o terapii? O tym, co on na niej mówił? Ja go tak nie cierpię, że chciałabym się pośmiać, takie zło ze mnie wyziera. Jesteś jeszcze młoda i wyglądasz młodo, zdołasz w życiu niejedno zwojować, jestem tego pewna.
kachagrubacha.wroclaw
29 sierpnia 2014, 16:15ostatnio pani w sklepie zapytala o dowod osobisty wiec jeszcze sie nie sypie hahaha... oj eksio sie wywnetrzyl calkiem szczerze, ze jest klamca i burakiem... chyba rzeczywiscie sie chce naprawic... tylko ze dla mnie taki zwiazek reanimowany to jak randka z wypychaczem zwierzat - moze sie udac ale jakis eteryczny niesmak sie zawsze bedzie snuc....
patih
29 sierpnia 2014, 13:05jak ja teraz myślę o moim byłym facecie to mi wstyd przed samą sobą :)
ewela22.ewelina
29 sierpnia 2014, 08:28zycie fajne no :D
izabela19681
29 sierpnia 2014, 07:52Exsiowie już tak mają, że dziadzieją bez nas, nawet jak są w innych związkach he,he,he To chyba klapki z oczu nam spadają .....
kachagrubacha.wroclaw
29 sierpnia 2014, 13:48ja sie czuje jakby mi spadly rolety antywlamaniowe ....
achaja13
29 sierpnia 2014, 07:47:)....
dorciaw1980
28 sierpnia 2014, 22:55show must go on. a u ciebie się rozkręca :)