Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szok szok szok :)

12 października 2013

Dzien dobry wszystkim od zaszokowanej grubaski .

Jestem w totalnym szoku... pozytywnym oczywiscie... zakopalam sie na dwa dni w malowaniu, sprzataniu, przemeblowywaniu i czekoladowej depresji, wracam na vitalie a tu witaja mnie cztery strony komentarzy... nie wiem co powiedziec...

... Kobiety Vitaliowe- JESTESCIE WSPAAAANIALE ...

...podnosze sie i wracam do walki... nie poddam sie poki nie padne na moj niezbyt urodziwy pysk... zaczynam do dzis od nowa - dupsko w dresik, cycki za pas i biegusiem po nowe cialo...

Dodaj komentarz

zoykaa
16 października 2013, 23:17

tak jest panie kapitanie:)co tam u Ciebie Kacha?:)pozdrawiam Kasia
optymistkaS
13 października 2013, 16:30

to super! Walczymy!
ajusek
13 października 2013, 10:27

no widzisz :) nie ma się co poddawać, głowa do góry, dresy na pupę i do dzieła
ewela22.ewelina
12 października 2013, 21:22

no i git:D to mi sie podoba:)
Nieznajoma52
12 października 2013, 18:36

Jesteś fajną i z natury radosną kobitką. Masz potencje i walcz o siebie. Miłej i radosnej niedzieli.
zoykaa
12 października 2013, 16:18

jestes taka sama wariatka jako i ja:)pamietaj Zoyki slowa glowa do gory,cycki do przodu,kilogramy w dol:)
Subtle
12 października 2013, 14:26

Uda się na pewno ! Czuć Twoją determinację w wpisie :D