Nie będę ważyć się codziennie!!! To dołuje. Przecież takie skoki są normalne. Może co drugi? Bo powiedzenie sobie, że raz w tygodniu to w moim wypadku nierealne, nie wytrzymam. Może co trzeci?
Ciężkie te ćwczenia, jeszcze 30 dni...Może to wrażenie, ale może brzuszek ciut lepiej wygląda? Dlatego nie dam się i wytrzymam te 30 dni. :)
newbeginning
15 stycznia 2011, 20:18dzielna jesteś z tymi ćwiczeniami, ja nawet nigdy nie zabierałam się za A6W bo to nie na moje siły, zresztą chwilowo nawet dieta przerasta moje możliwości i stosuję dalej odjutryzm :./ ja też nie umiem oduczyć się codziennego ważenia, więc wiem jak to kusi ;) pozdrawiam