Ćwiczenia, ćwiczeniami... Dieta, dietą a tu efektów żadnych :/ Ani w cm, ani w kg... W wyglądzie to już w ogóle. Tak czy inaczej od jutra steperek zamieniam na poranne bieganie- pogoda lepsza to i lepiej wyjść na powietrze :) Więc od rana biegi a później Mel B. Dietę zamieniłam na 1000 kalorii, może nie osiąga się w niej jakiś spektakularnych wyników ale przeglądałam różne diety i ta mi odpowiada chyba najbardziej. Lubię monotonię, te same zwyczaje, czynności więc i w diecie postawiłam na to samo.
Miłego dnia ! :)
Kaariki
5 marca 2014, 16:07Po ułożeniu wstępnego menu mam dokładnie 1234 kcal :) Na moje bardzo ciężko ułożyć samą dietę 1000 kcal, mi się podobają proporcje... Zmodyfikowałam to trochę :) Jem normalnie, a na diecie 1000 kcal już kiedyś byłam i rekord w chudnięciu to 1 kg na tydzień... A ruszam się sporo, wstawię później może zdjęcia, ja efektów niestety nie widzę :/
keisho
5 marca 2014, 15:031000 kcal to murowany efekt jojo :( Bo teraz schudniesz, ale jak zacznie się faza stabilizacji,to chcąc nie chcąc będziesz musiała jeść więcej! Może chociaż 1300 kcal plus zwiększony ruch?
agaa100
4 marca 2014, 22:16Dieta 1000 kcal to za mało, waga potem wróci = efekt jo-jo murowany !!! Według mnie nie warto ... Ja mam ustawioną przez dietetyka dietę na 1400 kcal
grubasek266
4 marca 2014, 19:02Bieganie rano i 1000 kcal? WOW! Powodzenia!