hej:)
Dzisiaj pierwszy raz wyszłam z domu by biegać, ubrałam się w sportowe obuwie i ruszyłam, zrobiło się ciemno na dworze i przyjemnie chłodno...
Nigdy nie należałam do osób, które zachwycały się bieganiem, wręcz nie rozumiałam co się dzieje, ze dookoła takie parcie na bieganie.. Byłam nieźle wkurzona, a po powrocie wszystkie nerwy puściły... :)))) Przyjemnie było tak poruszać się na powietrzu. Zatem oficjalnie--LUBIĘ BIEGAĆ!!!!
OnceAgain
10 września 2014, 08:31Suuupppeeerrr :). Bieganie jest dobre na wszystko (no oprócz stawów ;))