Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
65 dzień


Witajcie kochane!!!!

Czytam Wasze wpisy i bardzo się cieszę, że tak dobrze wam idzie.

Ja również dzielnie walczę, choć przyznam nie jest łatwo. Moja waga to jedna WIELKA  niewiadoma, nie mam do nie już siły. Tyle razy obiecywałam sobie, że mam to w nosie ale chyba tak sie nie da. Niestety dzisiaj znowu ujrzałam przeklętą 7 z przodu. Dlaczego??????

Ćwiczę z Ewą i jeszcze abs z Mel B, a także trening poziomu I z  Jillian.

Dieta ok i nawet jeśli zjem coś słodkiego to jest to tylko maleńki kawałeczek wcześnie rano abym zdążyła to spalić podczas treningu. Całość kalorii w ciągu dnia nie przekracza 1300.

O co chodzi?????

Jedyny sukces jakim nogę się pochwalić, to moja czerwona sukienka, w którą już się mieszczę:) :) :)

Pozdrawiam

  • Bragadino

    Bragadino

    18 marca 2013, 14:18

    Na pewno jest mniej centymetrów a to bardziej miarodajne i to widzą inni a nie Twoją siódemkę z przodu.

  • Aria.

    Aria.

    17 marca 2013, 02:32

    Trzymaj sie musisz to przetrwac i zacznie spadac;)

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    16 marca 2013, 19:06

    To jest coś co nas cieszy.... mieścimy się w stare ciuchy:D Twój organizm widocznie się broni, nie popuszczaj, tak trzymaj:D

  • ellysa

    ellysa

    16 marca 2013, 16:35

    ale jakis sukces jednak jest:))

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    16 marca 2013, 08:59

    A jak obwody , mierzyłaś się , też nic się nie zmienia??

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    15 marca 2013, 21:36

    Nie przejmuj się bo powodów jest wiele: woda,owulacja,jelitka,mięśnie itd.Rób dalej swoje ja też cierpliwie czekam

  • lovyourself

    lovyourself

    15 marca 2013, 15:46

    a ja chcę widzieć 7 :) hahah

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.