Hej wszystkim :)
Postanowiłam że podzielę swoje odchudzanie na "cele".Wiem,że wiele z Was właśnie tak robi ;) Myślę że dzięki temu będę jeszcze bardziej zmotywowana :) Tak więc:
WAGA POCZĄTKOWA 73 kg ( :O )
Cel 1: 69 kg
Cal 2: 66 kg
Cel 3. 64 kg
Cel 4: 62 kg
Cel 5: 60 kg
Małymi kroczkami do celu 5. Myślę że 3 miesiące od rozpoczęcia walki z kilogramami uda mi się osiągnąć cel 3 :) Ja wiem że to mi się uda.
Dzisiaj nie poszłam do szkoły, przyjechał na jeden dzień mój dziadek z którym nie widziałam się 2,5 roku :)! Nie mogłam przepuścić takiej okazji !
Dzisiaj planuję iść na godzinę rowerków stacjonarnych na siłownię :) Bedzie świetnie!
Dziewczyny, ja po prostu nie mogę nie chodzić na fitness. Karnet skończył mi się 30 pażdziernika i wiem ze wtedy nie ważyłam 73 kg (:O). Nabralam kg przez listopad, to wtedy siedziałam na tyłku, bardzo dużo się uczyłam i jadłam jakieś syfy.
To dziwne , wiele dziewczyn jest załamana rozpoczęciem odchudzania, myślą sobie np "Jeeeej mam 10 kg (!!!) do zrzucenia, przeciez nigdy nie dam rady!!" , ja mam zupełnie inaczej. Może to zabrzmi trochę idiotycznie, ale nawet "ciesze się " że doprowadziłam się do tego stanu :D. Dzięki temu pokażę że stać mnie naprawdę na dużo i każdy zobaczy efekty .To mnie baaardzo motywuje. Już nie mogę się doczekać tekstów typu "Ale schudłaś!" :)))
Miłego dnia Chudzinki :)
dredziaraa
3 grudnia 2013, 19:41Ja sobie wymierzyłam 58 i tak już będzie. Metoda małych kroczków mnie nie zadowala, ponieważ każdy dzień jest dla mnie sukcesem. Nie podchodzę do tego - schudnnąć, schudnąć! Tylko - żyj zdrowiej, żyj zdrowiej! :) i kilogramy to dla mnie taki gratis w pakiecie :)
ZizuZuuuax3
3 grudnia 2013, 11:41Super, życzę powodzenia :) Na pewno Ci się uda!