Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zrobiłam to . :O


Nie, nie wierzę , chce mi się wyć. JA PIER....DOLE to jest niemożliwe. Kurwde NIEMOZLIWE. Wiedziałam że bardzo przytyłam ,czulam to . ALE ŻEBY AŻ TYLE. Dobra dziewczyny, wążyłam się na początku września- było 67 kg.:O Zważyłam się teraz - nie wierzę , idę sobie coś zrobić, aż mi się palce trzęsą. Wiem ze się dużo najadłam i napiłam dzisiaj, ale ja NADAL nie wierzę. GORZEJ BYĆ JUŻ NIE MOZE.  Waga pokazała 73,7 kg , ROZUMIECIE TO?! I NIE! NIE STRACIŁAM MOTYWACJI! JEST ONA JESZCZE WIĘKSZA , DZIĘKUJĘ, DOBRANOC.
  • nowyplan

    nowyplan

    1 grudnia 2013, 23:42

    Dobrze że w pore reagujesz bo wiadomo że zawsze może być gorzej a w Twoim przypadku będzie coraz lepiej i lżej dasz radę

  • dredziaraa

    dredziaraa

    1 grudnia 2013, 23:12

    To dobrze, że większa! Damy radę! Raz na wozie raz pod wozem. Gdyby zrzucenie ciałka było takie łatwe wszyscy byli by "fit" :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.