Wszytko mnie wkurza wiec o to ten wpis...
Niestety nie zdalam ostatniego koncowego egazaminu i mam poprawke w sierpniu - troszke mnie to zdolowalo z rana a pozniej reszta juz poleciala...
Bardzo duzo pracy mam teraz ze wzgledu na zmiany rzadowe odnosnie zrodel energii odnawialnych... czyli wiecej klientow, wiecej papierkow i odnosnie wicej wszystkiego....ale prace lubie wiec nie ma co narzekac...
Problem lezy w ludziach... Ludzie sa tak 'zagubieni', nie wiedza co sie dzieje, wszystko im trzeba tlumaczyc po 5 razy, a mnie to dobija...dobija mnie ludzka glupota, nie uzywanie mozgu i myslenie ze wszystko sie samo stanie...
Dokladnie tak jak z dieta...ludzie chca schudnac, chce wygladac lepiej ale nie powstrzymują sie od jedzenia, nie ida pobiegac lub pocwiczyc. Najlepiej narobic halasu i na tym sie konczy, zero jakiejkolwiek akcji... a pozniej miec pretensje do calego swiata tylko nie do siebie.
Ehhh... lepiej mi :)
I tak na podsumowanie... Jak w temacie, tydzien powinien sie zaczynac od wtorku i konczyc w piatek w poludnie...taka drobna sugestia...bo chyba wiekszosc sie zgodzi ze sama sobota i niedziela to za malo :)
Wygladasz tak jak to co jesz...
A to jak bedziesz wygladac zalezy tylko od Ciebie....
BarbaraMac
16 czerwca 2013, 15:17Co do ludzi, którzy chcą schudnąć, a nic nie robią - zgadzam się w 100%... Pomyśl, że nie warto marnować energii i nerwów na ludzi, których opisałaś :) Zachowaj energię i dobre samopoczucie na ćwiczenia :) 3mam za Ciebie kciuki :)
sziszazi
12 czerwca 2013, 22:00Dziekuję, ze swojej strony polecam gorąco:) Fajny demot:)
madziareczkaaa
11 czerwca 2013, 09:03Ostatnio też mnie denerwuje to, że wszyscy tylko mówią o odchudzaniu przy jedzeniu pączków itp. Zero motywacji tylko szukaniu "szybkich sposobów" i tych suplementów :/
ulotna2013
10 czerwca 2013, 22:34Dobre motywacje :) pozdrawiam