Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Piątek rano...
3 marca 2006
Dobra nie wiem co się dzieje :/ serio waga z dnia na dzień pokazuje coraz mniej...Trochę to dziwne,żeby co jeden dzień chudnąć jeden kg :/ dziś ważyłam 64,5 kg :/ znaczy fajnie,yeee. Ale coś tu jest nie tak. Czy w czasie może okresu takie rzeczy się dzieją?
No nie wiem kochana czy to motylki, troszkę za szybko leci ta twoja waga. Miej sie słonko na baczności to nie zarty, chcemy ladnie wyglądać ale nia za cene zdrówka. Buziaczki
Sorciere
3 marca 2006, 23:47
Pozdrawiam i spieszę donieść, że zazdroszczę aż takiego spadku wagi! Super. Powodzenia w dalszej walce :D
Ja nie wiem... zawsze podczas okresu waga mi stała w miejscu, a po skończeniu byłam 2 kg lżejsza. Ale jak się objadłam w trakcie, to po skończeniu byłam napuchnięta jak balon. Swoją drogą, to bym chciała tak szybko chudnąć. Trzymaj się...
avaria
4 marca 2006, 00:01No nie wiem kochana czy to motylki, troszkę za szybko leci ta twoja waga. Miej sie słonko na baczności to nie zarty, chcemy ladnie wyglądać ale nia za cene zdrówka. Buziaczki
Sorciere
3 marca 2006, 23:47Pozdrawiam i spieszę donieść, że zazdroszczę aż takiego spadku wagi! Super. Powodzenia w dalszej walce :D
Jusiaq
3 marca 2006, 21:23To napewno motylki :P dziś waga 65 o.O
MartaMaja
3 marca 2006, 15:15Moze to przez te motylko w brzuchu? ;o)
malutka90
3 marca 2006, 13:02Ja nie wiem... zawsze podczas okresu waga mi stała w miejscu, a po skończeniu byłam 2 kg lżejsza. Ale jak się objadłam w trakcie, to po skończeniu byłam napuchnięta jak balon. Swoją drogą, to bym chciała tak szybko chudnąć. Trzymaj się...