Chyba się zakochałam...Wcale nie chce mi się jeść. Na obiad nakładam sobie o połowe mniej,a i tak zostawiam jeszcze połowę z tego. W sumie to jeśli jestem z NIM to nie mam chwili,żebym myślała o jedzeniu,a jak go nie ma to myślę tylko o nim ._. Chyba mi odbiło :P
pokahontasss
2 marca 2006, 21:28miłosc to najlepsa dieta. Ja jak sie zakocham to schudłam 4 kilo :) pozdrawiam :*
94martucha
2 marca 2006, 21:00łał to gratuluję! Zauroczenie piekna sprawa i dobrze na Ciebie działą !! SUPER
niejem
2 marca 2006, 20:55Tak! Milosc to genialny sposob ochudzania! :P :)