Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20.


Wiecie? W środę w nocy (1,30) postanowiłam się zważyć. Czekałam akurat na kawę, a czajnik się tak dłuugo gotował.
i wiecie?
65,8 (w sobotę 66,7)! Jeej! Ucieszyłam się mega. i dlatego wczoraj zrezygnowałam z ćwiczeń, no i trzeba się przyznać dużo zjadłam.
Dzisiaj
-kefir z dżemem
-zapiekanka mała
-cola w puszcze
-6 mega wielkich uszek z czerownym barszczem.
i jeszcze  będzie
kefirek. :)
buziaczki.
  • Mekikoo

    Mekikoo

    1 marca 2012, 23:40

    Powodzenia w dalszych spadkach wagi :*

  • Mekikoo

    Mekikoo

    1 marca 2012, 23:40

    Gratuluję ! :3 oj tam dużo, jakoś trzeba było to uczcić, ne? Ale od jutra znowu dieta ! nie ma obijania się, haha xD

  • sercenadlonii

    sercenadlonii

    1 marca 2012, 18:10

    gratuluję spadku :)) oby tak dalej ładnie szło : >

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.