Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Śmiać się czy płakać.


Wczoraj wróciłam beż zaświadczenia. Niestety drukarka się uszkodziła. Żeby dostać się do stomatologa to jest wyprawa. Nie mam prawa jazdy i korzystam ze środków komunikacji lokalnej. Dodatkowo w szpitalu robiłam wymaz z  gardła i inne z krwi. Wynik z wymazu zaginął, dobrze że byla możliwość poczekania i pielęgniarka poszła do laboratorium  po ponowny wydruk.  Chociaż  to trwało dość długo. 😭😭😭😭

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    16 stycznia 2025, 15:57

    Chyba lepiej śmiać się niż płakać. Choć rozumiem, że do wesołości Ci daleko. Czasem tak się układa, że za co się nie weźmiemy to mamy pod górkę. No, ale każdy nowy dzień daje nam nadzieję na zmianę. Niech Ci się jutro odmieni♥

  • Campanulla

    Campanulla

    16 stycznia 2025, 15:01

    To pech. Minie i on.

  • mada2307

    mada2307

    16 stycznia 2025, 09:35

    Rzeczywiście pech Cię prześladuje, współczuję.

  • dorotka27k

    dorotka27k

    16 stycznia 2025, 08:26

    zdróweczka....no to właśnie się nazywa życie.....pozdrawiam

    • Julka19602

      Julka19602

      16 stycznia 2025, 08:43

      Dziękuję. Pozdrawiam:)))

  • dorotamala02

    dorotamala02

    16 stycznia 2025, 08:16

    Schody życia, współczuję. Też tak mam jak tylko zacznę coś załatwiać to zawsze pod górkę. Najważniejsze żeby wyniki były dobre i na czas zrobione, uzbrój się w cierpliwość. Powodzenia:)))

    • Julka19602

      Julka19602

      16 stycznia 2025, 08:43

      Dziękuję. Pozdrawiam:)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.