Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
80


Waga ponownie w górę 80 kg. Załamana jestem nie mogąc zgubić choćby 5 kg. W piątek byłam na badaniach krwi. Część badań prywatnie, oczywiście nie mogłam uzyskać skierowanie na wszystkie od lekarza, bo po  co lub nie obejmuje to refundacji NFZ. Po pobycie w sanatorium już miesiąc, a samopoczucie kiepskie. Zobaczymy co wyniki pokażą. Zarejestrowałam się też na wizyty do specjalistów endokrynologa i neurologa na styczeń 2024. Chciałam zrobić sobie jeden dzień w tygodniu głodówki oczyszczającej w piątek. Wszystko przebiegało w miarę dobrze dopóki nie przyjechał mąż z pracy. Było próbowanie kiełbasy i żurku przez niego gotowanego i popłynęłam. Muszę sobie wyznaczyć nowy dzień kiedy go nie ma. Okres pogodowy jest zimny i trudno jeść większą ilość warzyw i owoców. W okresie jesieni i zimy mój organizm domaga się gotowanych lub smażonych mięsnych potraw. Muszę powalczyć z tymi zachciankami. Przed nami okres wzmożonych porządków na cmentarzach. Może przyszła sobota będzie łaskawa na umycie pomników, a mam ich jeszcze 2  z lastriko. Jeden z kamienia naturalnego już umyty nie ma problemu z utrzymaniem porządku. W przyszłości chciałabym zmienić pomnik u rodziców i dziadków na naturalny kamień. Niestety w tej chwili to niemożliwe ze względu na awanturującego się  brata. W kwestii odchudzania to za mało ruchu. Nie zdążyłam się zapisać na zajęcia taneczno - relaksacyjne, brak miejsc. Chodziłam w ubiegłym roku było super. Trochę odczuwam depresyjną pogodę, trudno wychylić nos z domu. Kuzynka dzwoniła z Krakowa u nich wczoraj 22 stopnie, pozazdrościć. 

  • PACZEK100

    PACZEK100

    23 października 2023, 09:06

    Koniecznie daj znać jak wyniki, oby wszystko było dobrze

  • dorotamala02

    dorotamala02

    21 października 2023, 17:36

    Bardzo trudno utrzymać post czy dietę jak się gotuje lub podaje dla męża .Mam to samo, mąż je mięso zawsze a ja mu je robiąc często ulegam i podjadam do swojej sałatki lub zupy. Napisz jakie masz wyniki jak będą. Lekarze niechętnie dają skierowania i też robię często prywatnie. Też sprzątam groby i zostanie mi już tylko grób rodziców na przyszłą sobotę ale tam jest czysto i niewiele pracy. Pogoda rozkłada też mój nastrój na łopatki, musimy się przyzwyczaić do szarości i ciemności. Trzymaj się:)))

    • Julka19602

      Julka19602

      21 października 2023, 17:58

      🌞 :)))

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    21 października 2023, 12:24

    Ech ja też jestem na diecie miesno-tlustej obecnie... Może szykujemy się na zimę?;) jedyne wyjście jakie widzę to liczyć kalorie- wtedy można wpisać i żurek i schabowego i mieścić się w deficycie. Może spróbuj w domu ćwiczyć? Mąż w pracy to nikt nie będzie patrzył ... A na youtubie jest od groma treningów, na pewno coś co ci się spodoba znajdziesz ..

    • Julka19602

      Julka19602

      21 października 2023, 17:59

      Masz rację, tylko muszę pokonać własne lenistwo😭😭😭

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      21 października 2023, 19:39

      Spróbuj zacząć od czegoś przyjemnego, jogi, zumby... I może np na początek od 10-20 minut... Ja się całkiem w to wkręciłam, choć oczywiście len jest... Ale doceniam że nie tracę czasu na dojazd, wybieram pod siebie, mam pod ręką prysznic. Może akurat polubisz;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.