Dzisiejszy dzień rozpoczęłam wizytą w laboratorium analityczny. Ja robiłam sobie kreatynine, a mąż kreatynine, psa w 2 wersjach płatne 100% bo skierowania z gabinetów prywatnych. Ja co prawda powinnam dostać skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu ale nie mam już siły bo pani robi łaskę. I tak jest ze wszystkim dotyczące zdrowia. W tym miesiącu 550.00 poszło na same wizyty lekarskie i badania nie wspomnę o lekach. Weszłam na wagę i co 78.5. Niestety siedzenie w domu za długo to podjadania słodkosci: ciastka i chałwa. Po wizycie u naczyniowa dziś idę zapisać się na UTW będą zajęcia to nie będę siedziała tyle w domu. Myślałam o pracy w hospicjum kilka godzin w tygodniu jako wolontariat. Nie wiem czy podałam psychicznie i czy będą chcieli mnie przyjąć. Ponieważ jestem zadaniowiec to rozpiszę sobie aktywność by mieć czarno na białym i do dzieła. W poniedziałek jadę do córki na tydzień i będę mieć wizytę w klinice celem zrobienia tomografii komputerowej. Muszę kontrolować ten mój opiniak w głowie. Proszę o trzymanie kciuków oraz przysłowiowego kopniaka. Pozdrawiam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ela61
28 września 2022, 10:20Masz dużo zajęć. Utw to bardzo dobry pomysł. Chętnie też sama bym też się zapisała. Pozdrawiam serdecznie :-))
zlotonaniebie
27 września 2022, 19:19Ja myślę, że zajęć Ci nie brakuje. Ale brakuje Ci uporządkowania i rytuałów. Od tego zacznij. Ustal sobie, co powinnaś bezwzględnie zrobić dla siebie każdego dnia i tego się trzymaj. Zacznij od prostych rzeczy typu 30 min porannej aktywności. Czy to w domu czy na powietrzu. I nie ma, ze dziś nie- tylko codziennie, bo tak trzeba. Codzienne rytuały uspokajają dzień i dają poczucie, ze nie marnujemy godzin. Praca w hospicjum choć szlachetna, to nie jest dla każdego. Żeby być przydatnym dla innych, nie trzeba sięgać aż tak wysoko.
Julka19602
28 września 2022, 11:10Muszę pochylić się nad Twoim wpisem. Coś w tym jest faktycznie, że najpierw robię wszystko dla innych a dla siebie jak czas pozwoli i jest to chaotyczne. Dziś zaczęłam od spaceru z kijkami. Pozdrawiam.
KaJa62
27 września 2022, 17:34Dobry pomysł z wyjściem z domu, jakakolwiek działalność charytatywna czy inna na pewno Cię zmobilizuje, chociaż wydawało mi się że zajęć wokół masz sporo, duży dom, działka , pomoc przy wnukach i wsparcie teściowej chociażby w obiadach. Może skup się bardziej na sobie, czego Ci potrzeba, może zajęcia fitnes a może rzeczywiście ten UTW, pozdrawiam
Kaliaaaaa
27 września 2022, 16:18Trzymam kciuki. Jeśli chodzi o aktywnosc- to tak do zrobienia na juz- monitorujesz kroki? Można opaska można mieć aplikacje na komórce. Warto sobie podnosić poprzeczkę i łatwo to zrobic- można nawet po domu się ruszyć jak brakuje do limitu ustalonego, a jak masz schody to już w ogóle super trening(tak ostatnio rehabilitantka nam powiedziała) Plan z hospicjum jest super jeśli czujesz że to to. Ale możliwości jest wiele- tutaj starsze osoby czytają książki dzieciom w bibliotece np, moja koleżanka pomagała w świetlicy srodowiskowej- zmierzam do tego że nie trzeba od razu się porywać na coś (potencjalnie) dołującego. Jeśli dobrze kojarzę to byłaś księgowa więc możliwe że twoje umiejętności przydałyby się w jakiejś fundacji etc.. A UTW to też super pomysł, dobrze że myślisz o tym jak uatrakcyjnić sobie jesień:)
dorotamala02
27 września 2022, 11:31Masz super plany i trzymam kciuki. W hospicjum byłam kilka razy i wiem że bym nie dała rady, za bardzo jestem wrażliwa i biorę to do siebie ale zawsze można spróbować.Dbaj o siebie i dużo chodź bo to bardzo dobrze robi na głowę i sylwetkę.Daję dużego kopniaka ale mnie też by się przydał.Pa:)))
Julka19602
27 września 2022, 15:27Dorotko dzięki za kopniaka i ciepłe słowa. Pozdrawiam i ściskam po przyjacielsku :)))