Witajcie w okresie poświątecznym u mnie utrzymuje się śnieżna zima jest cudnie szkoda że od dziś brak słońca. Mam wnusie u siebie mogę się nimi nacieszyć ale żeby nie było tak różowo to dopadła mnie opryszczka wargowa. Mam całą dolną wagę zainfekowaną masakra nigdy nie miałam aż tak bardzo opuchniętej i całej w strupach wargi. Muszę zakładać miseczkę i nie mogę tulić dziewczynek by nie zarazić. Najmłodsza nie chce spać sama to śpię w maseczce. Staram się zapewnić im urozmaicony pobyt a jest to wyzwanie bo szybko się nudzą. Są spacery na sanki ale po godzinie wołanie o powrót do domu. Pamiętam że nas nie można było nagnać do powrotu do domu, a po powrocie to z pół godziny człowiek odtajał. Szkoda że nie ma dzieci na dworze i nie bawią się razem. Teraz domownik wychodzi z dzieckiem pobawi się z nim i powrót do domu. Mam trochę problem z serwowaniem posiłków nie lubią w ogóle mięsa i pieczywa. Robię co prawda pieroszki, naleśniki, leniwe ale ileż można. Moze dziś uda mi sie przemycić mięso w mielonym kotlecie. Czytając pamiętniki zauważyłam że wiele osób męczy okres świąt. Jest to według mnie wynikiem iż odeszło się bardzo od religijnego świętowania narodzin Chrystusa i została komercyjna otoczka tych świątecznych dni. Może też jest to wynik pandemii. Kończe dzisiejszą relacje pozdrawiam i miłego tygodnia:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kaliaaaaa
28 grudnia 2021, 23:02Pizzę domowa im zrob- jeszcze nie spotkałam dziecka które by nie lubilo:)
Julka19602
29 grudnia 2021, 11:51Masz rację będzie odmiana. Pozdrawiam
dorotamala02
28 grudnia 2021, 15:07Czas z wnusiami cudowny ale troszkę męczący już dla nas zwłaszcza jak dolegliwość męczy. Jeśli chodzi o opryszczkę to ja z nią wygrałam,męczyła i nawracała przez jakieś 20 lat,trafiłam na lekarkę która poleciła mi siarę bydlęcą obecnie pod nazwą Colostrum.Stosowałam 2 razy w roku i po dwóch latach odkryłam że nie mam opryszczki,teraz stosuję raz w roku i to nie w każdym.Może poczytaj sobie o tym i jeśli się zdecydujesz to życzę pozbycia się opryszczki i wzmocnienia odporności.Pozdrawiam serdecznie:)))
Julka19602
28 grudnia 2021, 15:58Dziękuję na pewno zastosuję. Teraz opryszczke mam co 1.5 miesiąca. A wzmocnienie organizmu to już w 2022.Pozdrawiam:))
Julka19602
29 grudnia 2021, 11:55Dorotko zamówiłam colostrum za ok 28 zł. W internecie sa rożne i w róznej cenie np 137 zł. Czy możesz podpowiwdzieć jaki Ty używałaś specyfik pani farmaceutyka nie potrafiła mi doradzić. Pozdrawiam:)))
dorotamala02
29 grudnia 2021, 12:16Ja stosowałam A-Z Medica,nie musi być z górnej półki choć pewnie taki jest lepszy ale ja nie mam takich funduszy.Tylko stosuj tak jak jest podane na ulotce.Pozdrawiam i życzę aby szybko zadziałało.:)))
Julka19602
29 grudnia 2021, 12:29Dziękuję🤗
zlotonaniebie
28 grudnia 2021, 11:02Święta to stan umysłu, a nie biesiady i zastawione stoły. Jeśli się nie tęskni, to potem trudno doceniać te chwile. Zimę zawsze uwielbiałam, łyżwy kochałam, choć nie było takich lodowisk jak teraz. Ale dzieci miały fantazję i było fajnie. Teraz telefon i komputer- źle robi i na kondycję i na głowę.
mania131949
28 grudnia 2021, 10:47Jako dziecko nie mogłam się doczekać pierwszego śniegu. Potem, to już się tylko patrzyło, żeby wyrwać się z domu na sanki, narty, czy łyżwy. Bitwy na śnieżki, zamki ze śniegu, lepienie bałwana, itp. Z innej strony - faktem jest, że nie było od dawna takich prawdziwych zim, trwających cały sezon. A dzieci w ogóle przestały się bawić na zewnątrz, tylko tv, komputer, telefon, i takie tam :-)))
eszaa
28 grudnia 2021, 10:20całe szczęście, że wielu ludzi nabiera rozumu i odchodzi od tych dyrdymałów wpajanych od dziecienstwa. A święta męczą, bo sie siedzi przy stole i je, zamiast iśc na spacer, zreszta relacje rodzinne nie zawsze sa idealne, to i męczą