A mi się wcale nie chce jeść....może jem za dużo ?! :O
Myślę, że idzie mi dobrze. Zwłaszcza, że muszę gotować mężowi który uwielbia ser żółty , beszamel i murzynka z kremem. Dziwi mnie to, że nie chce m się jeść. Wcale. NIC. Wieczorem mi tylko w brzuchu burczy, a tak to wogóle.
W poniedziałek dopiero ważenie, więc może moja radość jest przedwczesna.
W każdym razie, poćwiczyłam dziś 1h na orbiterku. Jeszcze się z 15 minut porozciągam.
Zjadłam: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z awokado i makrelą +kiełki, ok 2/3 szklanki rosołu z wielką marchewą i kawałkiem selera, połową piersi kurczaka i 2 łyżkami makaronu, jabłko. Pewnie zjem jeszcze wieczorem ok szklanki kremu z papryki.
studentka_UM_Lublin
4 października 2014, 19:23i dobrze :) o to chodzi :) trzymaj tak dalej :) dzielna dziewczyna!! :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
juliak88
7 października 2014, 20:22zrobione :)
studentka_UM_Lublin
7 października 2014, 21:54dziękuję serdecznie :)