yoł yoł
Jak pisałam w ostatnim poście, że wrócę od poniedziałku do jedzenia vitalii tak też uczyniłam
W niedziele jeszcze wjechały 2 kawałki pizzy Giuseppe (z szyną i pieczarami a na nią dokroiłam sobie jeszcze kabanosa i położyłam do stopienia żółty wędzony ser - uwielbiam, mimo, że z paczki to grube ciasto i w ogóle jest pyyyyyyyyyychaaaaa i wolę zjeść ją, niż zamówić na telefon oszukanego cienkiego placka bleee - nie żebym Wam polecała i namawiała do złego hahaha ). Było też piwko somersbe jeżynowe i kilka trufli, ale od poniedziałku zdrowo. 5 posiłków standardowo i wiecie co? Każdego dnia ćwiczyłam jak sobie obiecałam W poniedziałek 65 min biegu na bieżni w siłowni. We wtorek godzina ćwiczeń z Sylwią Szostak w domu - taki ogólny na nogi, dupsko, ręce, klatkę, plecy i barki a na koniec brzuch i rozciąganie. W środę w siłowni robiłam nogi, pośladki i 35 min biegu na bieżni. A wczoraj w czwartek, również w siłowni, ręce, barki, plecy, brzuch i 25 min na rowerku do spiningu - non stop szybkie tempo i spociłam się jakbym biegała Dzisiaj mam to szczepienie odczulające po którym nie mogę mieć wysiłku, ale ktoooo wieeee może w domku Sylwię sobie włączę Po całych tych luźniejszych dniach i rogalach marcińskich miałam wagę 56,7 kg. Ale parę dni zdrowego jedzenia i ćwiczeń wystarczyło, żebym znowu wróciła do 55.6 kg (waga z dzisiaj). Także jak widać przy trzymaniu osiągniętej wagi, można jeść wszystko z umiarem, dodać ćwiczenia i pasuje robota
Za parę dni powinnam dostać nasze kobiece dni....pisałam kiedyś, że przez dietę i intensywne ćwiczenia, noooo może nie tyle co przez dietę (bo człowiek całe życie co chwilę na jakiejś diecie hahaha i zawsze wszystko grało), ale mega intensywne cardio, którego wcześniej mój organizm nie doświadczył, ostatni okres miałam taki jakbym go nie miała i to 2 tyg wcześniej niż powinnam Akurat odwiedziłam po tym fakcie ginekologa na profilaktyczne badania (jak co roku) i powiedział mi, że mam trochę odpuścić, że 3-4 razy w tygodniu takiego wysiłku wystarczy a nie 5-6-7 razy i to po tyle kilometrów biegu. Chyba, że nie myślę przyszłościowo i chcę mieć kiedyś problemy z ....dzidzią. No więc....odpuszczam trochę. Z ciężkim sercem mi to idzie. Ale idzie. Kończę właśnie kolejne opakowanie tabletek antykoncepcyjnych i powinnam dostać normalny okres. To czekam, nie ukrywam, trochę z nerwami Trzymajcie kciuki za moje jajniki i moją prawidłową owulację hahahah
Buziaki, miłego dnia i weekendu
angelisia69
20 listopada 2015, 13:54nizele ci idzie.mozna sobie i na Giuseppe czasem pozwolic tylko wlasnie trzeba trzymac umiar.Bo jak ktos nie zna umiaru to wtedy sie to zle konczy.Super ze waga juz wraca do normalnosci.Powodzonka
JudytaG
20 listopada 2015, 20:48Dokładnie. Słowo umiar jest kluczowe :) dziękuję i pozdrawiam :)
Isfet
20 listopada 2015, 11:45Giuseppe są całkiem niezłe w smaku, ale napakowane chemią strasznie :( mnie zawsze po nich skręca ból żołądka i mam później rewolucję... Za to jak nazwałaś "cienkie placki" z restauracji wolę dużo bardziej - tym bardziej ze mam 3 sprawdzone pizzerie (nie sieciówki) gdzie dają tylko świerze składniki (fakt kosztuje 3-5 raz więcej niż Giuseppe) ale wolę takie cienkie placki niż pulchną i smaczną chemię po której cierpię :(
JudytaG
20 listopada 2015, 20:47Te w restauracjach są super pizze. Miałam na myśli raczej te u nas w Poznaniu na telefon typu pizza ekspres. Rok temu jak zamowilam to leżała tam poruszona salata pekinska 2 kawałki kurczaka i trochę papryki. W ręku nie dało się trzymać bo kawałek wyginal się na wszystkie strony nie wspomnę ze po ręce ciekla mi jakaś woda. Jesli chodzi o restauracje to najbardziej lubię pizze z pizzy hut i mamy tutaj w Poznaniu taka restauracje Bar a Boo. Tam to jest dopiero pizza prosto z pieca. Na cienkim cieście sos pomidorowy rucola dodatki jakie chcesz. Ja najlepiej Lubie polać jeszcze oliwą z czosnkiem lub bazylia i jest hit! :) miałam na myśli raczej coś na szybko. Cos co wrzuciłam na ząb na szybko a miałam chęć na mały grzech ;) jakby tez nie patrzeć to prawie wszystko nafaszerowane jest chemia w dzisiejszych czasach i ludzie to jedzą ze smakiem. Przykre ale prawdziwe :/ :)
Isfet
20 listopada 2015, 21:31No niby racja z tą chemia :D a co do restauracji to u mnie są 2 małe pizzerie i 1 taka lepsza restauracja co mają naprawdę dobre pizze ;) no ale to trzeba trafić :D tych z sieciówek nie lubię (w tym pizza hut) bo na 100% ładują polepszacze etc. Ale jak już wybierać między zamrażalkową, a pizza hut to faktycznie bez różnicy ;)
spelnioneMarzenie
20 listopada 2015, 10:20pieknie ci idzie :) powiedz cos wiecej na temat tego odczulania, na czym polega? moja corka ma alergie i mysle, ze moze kiedys moglaby z tego skorzystac ;-)
JudytaG
20 listopada 2015, 11:17Opisałam wszystko w nowym poście hahahaha Specjalnie dla Ciebie hahah :D Pozdrowionka :*
spelnioneMarzenie
20 listopada 2015, 13:11dzieki, juz ide czytac :)