Witam, witam i o dietkę pytam
W tygodniu 3 razy w siłowni, poniedziałek, wtorek i środa. Cardio, góra, dół i pasuje robota W czwartek przyjechała Maminka na kilka dni, ale UWAGA!!! pierwszy raz dieta nie poszła w odstawkę, cały czas obie ostro się pilnujemy Słodycze nie istnieją, niezdrowe żarcie nie istnieje hahaha Mama od początku diety schudła z 71 kg na 68,5kg Jutro ma kolejne ważenie! Jeśli chodzi o moje wyniki to waga w miejscu , a pomiary w tabelce poniżej:
DATA | 15.09.14 początek diety Bebio.pl / od 25.08 sama / | 07.11. 2014 | 14.11. 2014 | 21.11. 2014 | 28.11. 2014 | 05.12. 2014 | 12.12. 2014 przed świętami |
WAGA | 63 kg /67kg/ | 56,9 kg | 58 kg | 57,7kg | 58,4 kg | 57,6 kg | 57,4 kg |
TALIA | 75 cm | 67 cm | 66,5cm | 66 cm | 66 cm | 65,5cm | 65 cm |
BRZUCH | 90 cm | 81,5cm | 80 cm | 80 cm | 80 cm | 79,5cm | 78,5cm |
BIODRA | 90 cm | 86 cm | 86 cm | 86 cm | 86 cm | 85,5cm | 84,5 cm |
UDO | 56,5 cm | 53 cm | 53 cm | 52,5cm | 52,5cm | 52 cm | 52 cm |
ŁYDKA | 34 cm | 34 cm | 33 cm | 33 cm | 33 cm | 33 cm | 33 cm |
RĘKA | 29 cm | 27 cm | 27 cm | 27 cm | 27 cm | 27 cm | 26,5cm |
DATA | 05.01.215 po świętach | 09.01 2015 | 17.01 2015 | 23.01 2015 przed odpustem | 02.02.2015 po odpuście | 06.02 2015 | 13.02 2015 | 20.02 2015 | 27.02 2015 | 06.03 2015 |
WAGA | 59kg | 58,7kg | 58,1kg | 57,4kg | 60,3kg | 59,6kg | 58,4kg | 57,8kg | 57,8kg | |
TALIA | 67cm | 67cm | 66cm | 65cm | 67cm | 66,5cm | 65,5cm | 64,5cm | 64,5cm | |
BRZUCH | 84cm | 82,5cm | 80cm | 79cm | 84cm | 82,5cm | 78,5cm | 77cm | 76cm | |
BIODRA | 86,5cm | 85,5cm | 85,5cm | 85,5cm | 86,5cm | 85,5cm | 85cm | 85cm | 85cm | |
UDO | 53,5cm | 53cm | 53cm | 52,5cm | 53cm | 53cm | 52,5cm | 52,5cm | 52,5cm | |
ŁYDKA | 33,5cm | 33cm | 33cm | 33cm | 33,5cm | 33,5cm | 33cm | 33 cm | 33 cm | |
RĘKA | 27,5cm | 27cm | 27cm | 27cm | 27,5cm | 27cm | 27cm | 26,5cm | 36,5 cm |
Szału ni ma ja widać Kurde tak ciężko ćwiczę, dieta jest, wszystko jest a tu się zatrzymało Tylko brzuch zszedł o 1 cm a reszta lipa! No nic, nie odpuszczam w każdym razie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedyś pisałam Wam, żeby patrzeć na siebie, bo ludzie są zawistni, zazdrośni i niestety nielojalni. Zawiodła mnie wtedy bliska kumpela, za którą dałabym sobie rękę uciąć.... Dzisiaj ręki bym nie miała... Muszę Wam powiedzieć, że znowu zawiodła mnie bliska kumpela, która nazywała się moją "przyjaciółką"... z którą znam się 28 lat! Od urodzenia! Razem przedszkole, gimnazjum itd... kiedyś mega przyjaźń ... Jak to życie weryfikuje znajomości... To jest jakaś masakra jacy ludzie są kur.. fałszywi!!!! Jak się komuś układa w pracy, domu, miłości to jest najgorszy. Ehhh szkoda gadać...
To powinno nas motywować do dalszej pracy nad sobą, bo jak już pisałam, nic ludzi nie wkurwia bardziej niż to, że Ci się fajnie żyje i jeszcze do tego dobrze wyglądasz Także dziewczyny do ROBŁOTY!!! Nie ma wymówek!!! No excuses
Chciałyście foty więc małe porównanie dzisiaj
Znalazłam foto z zeszłego roku z przed wakacji hahahaha byłam na tatuażu wtedy (mega ból!!! hahah). Dobrze wyglądałam??? Łapeczki i karczycho maluteńkie hahah
Ogólnie zależy mi na tym by wyszczuplić łapskaaaa i na pozbyciu się oponek przy staniku na wysokości tak mniej więcej pod pachami z tyłu. Wiecie o czym mówię? hahahah Uda tez muszę wyszczuplić!!! Łatwo nie będzie ale najważniejsze, że pracuje nad swoim ciałem, robię krok do przodu! Wiadomo, że każdy mały kroczek składa się na ogromny sukces! Tego się trzymam dlatego odwiedzam siłownię 3, 4 razy w tygodniu. Nie wspomnę o diecie, którą przestrzegam. Zdrowe odżywianie + wysiłek fizyczny = IDEALNA FIGURA do której dążę!!! W dniach kiedy robię dół (poślady, nogi) robię też przysiady i wykroki z obciążeniem. Od wtorkowych wykroków z obciążeniem w środę poczułam boczne mięśnie pośladków o których istnieniu pojęcia nie miałam, bolą cały czas I dobrze, przynajmniej wiem, że dobrze trenowałam! A pośladki muszą być duże i pełne, chudym małym mówię stanowcze NIEEEEE!!! Także przysiady i wykroki obowiązkowo!!!
Muszę też zacząć robić brzuch bo coś o nim ostatnio zapomniałam
I daje jak zwykle klika fotek mojego jedzonka
Jak widać na jednej fotce, jechałam sobie wczoraj na paznokietki i była godzina 14, więc co??? Pojemnik na kolana, siedzenie w tył i jazda z kurzem
Na dzisiaj the end, buziaki chudziny, trzymam kciuki za Was tak jak Wy za mnie!!!
spelnioneMarzenie
3 marca 2015, 20:01super jedzonko i slicznie wygladasz! :)