Wczoraj (niedziela) weszłam na wagę rano, tak z ciekawości... a tu równe 57 kg!!!!! W piątek jak Wam pisałam, na głównym pomiarze miałam 57,4 kg Coś mi odbiło i mówię a co tam, wejdę na wagę i zobaczymy, byłam przekonana, że po kliku drinkach na imprezie w sobotę będzie 58 kg a tu proszę jaka niespodzianka Aż zrobiłam fotkę żeby Wam pokazać
No megaaaa radocha!!! Tym bardziej, że najlepszy wynik jaki osiągnęłam na tej diecie był 56,9 kg Potem jak pisałam w postach wyżerka na wszystkich świętych, weekend z mamuśką i przybyło, ale teraz proszę bardzo, duma mnie rozpiera hahahaha teraz równe 57 więc mam nadzieję, że w piątek zobaczę 56 kg Chociaż różnie to może być bo w czwartek mam wigilię pracy...więc pewnie coś tam zjem Ale postaram się nie jeść dużo tylko właśnie z umiarem, mając na uwadze fakt, że w sobotę jedziemy do mamy na święta więc przez tydzień będę miała odpust. Tym samym mam na uwadze to, że to są ostatnie dni przed "odpustem" więc muszę się ładnie starać do piątku
Chciałam jeszcze dodać, żebyście walczyły o siebie. Nie tylko dietę mam tu na myśli. Ogólnie życie. Walczcie o siebie, o swoje wartości i przekonania, niech nikt ich nie zmąci swoimi chorymi tekstami. To, że ktoś ma złe doświadczenia nie znaczy, że my musimy je mieć, wierzmy w siebie i to co robimy. Ludzie niestety zawodzą, są zawistni, zazdrośni, nie potrafią kibicować drugiemu, cieszyć się ze szczęścia innych. Ostatnio bardzo zawodzą mnie ludzie. Życie pokazuje kto jest prawdziwym "kumplem", weryfikuje znajomości. Walczcie o siebie, swoje szczęście bo nic tak nie wkurwia zawistników, zazdrośników i niedowiarków jak właśnie Twoje powodzenia, dobry wygląd, Twoje szczęście i uśmiech na twarzy!!! Także dziewczyny pierś do przodu i działamy
Trzymajcie się
spelnioneMarzenie
15 grudnia 2014, 13:28pieknie :))
JudytaG
15 grudnia 2014, 13:33:D :D :D :D
wiola7706
15 grudnia 2014, 13:09Piękny wynik. brawo. walczymy, walczymy :-)) Miłego dnia szczęściaro :-))
JudytaG
15 grudnia 2014, 13:15hahah dziękuję ;)))
ewelka2013
15 grudnia 2014, 12:19bardzo dobry wpis....:)
JudytaG
15 grudnia 2014, 12:27życie... ;-)